Weranda Caffe
Świętosławska 10, 61-870 Poznań, Polska
4.4
8 komentarze
CW4M+QJ Poznań, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 12–20
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–21
Piątek: 9–21
Sobota: 9–21
Niedziela: 9–20
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–21
Piątek: 9–21
Sobota: 9–21
Niedziela: 9–20
Lokal jest świetnie urządzony, z dużą ilością zieleni i drewna. Poszczególne elementy wystroju zależne są od pory roku, świąt czy dni tematycznych. Ogródek jest wspaniale zagospodarowany, faktycznie można odetchnąć i odciąć się od codzienności.
Z karty jadłem tylko sałatkę francuską, ale doprawdy była to jedna z najlepszych sałatek, jakich kiedykolwiek kosztowałem. Ciepły camembert, karmelizowana gruszka i gorące pieczywo. Z opowieści mojej drugiej połówki, reszta dań nie ustępuje smakiem ani jakością. Drinki też były bardzo dobre. Dodatkowo idzie kupić ich własne sosy czy przetwory.
Ceny przystępne, jak na lokal znajdujący się na Starym Mieście, a dodatkowo oferujący taki klimat. Obsługa cały czas uśmiechnięta oraz pomocna, bez najmniejszych zastrzeżeń. Widać było, że starali się jak najlepiej spełnić oczekiwania.
Zdecydowanie polecam i na pewno wrócę przy kolejnych wypadach do Poznania. Nie mogę się doczekać skosztowania kolejnych pozycji z menu. Kupiłem też buteleczkę wyśmienitego sosu vinaigrette 😊
Ale że na lody mieliśmy ochotę, to zamówiliśmy mrożoną kawę z lodami🤣, a zamiast deseru zdecydowaliśmy się na sałatki: francuską z serem zasmażanym camembert, kandyzowaną gruszką i posypaną orzechami oraz norweską czyli łosoś, pomarańcze, mozzarella z dressingiem z mango i posypaną sezamem. Do obydwu sałatek podano także ciemne pieczywo.
Musicie ich spróbować, niebo w gębie😋
Ceny przystępne, niewygórowane.
Obsługa bardzo miła i uprzejma.
Na pewno wrócimy.
Wnętrze jest przytulne, urządzone z pomysłem, z ciepłym oświetleniem i regularnie zmieniającymi się ozdobami zawieszonymi przy suficie (tradycja werandowych lokali). Czasami jednak z racji kompaktowości lokalu i wielu ludzi, trudno o intymność.
Jeśli chodzi o jedzenie, to większość może znaleźć tu coś dla siebie (oprócz wegan, bo chyba każde danie ma tu dodatek jaj albo sera czy innego nabiału). Serwują tutaj zarówno śniadania, jak i lunche czy dania, które można zjeść na obiad czy kolację w zależności od potrzeb. No i nie zapominajmy, że to kawiarnia, więc mają spory wybór kaw a także pysznych herbat (z wieloma dodatkami) oraz ciast. Dla chętnych jest tu też spory wybór koktajli (alkoholowych i bez), a także mały wybór piw.
Całość jedzenia podawana jest zdecydowanie na bogato. Zamówiłam herbatę tropikalną z puree z mango, świeżą miętą, plastrami cytrusów i ananasa, a do tego brownie na ciepło z lodami, bitą śmietaną, posypką z orzechów laskowych, precli - to wszystko polane sosem karmelowym. Prawdziwa rozpusta! Jeśli chodzi o porcje to są duże (także sałaty) i z pewnością nie wyjdziecie stąd głodni.
Obsługa jest miła, ogarnięta i pomocną, ale w czasie dużego ruchu może być zabiegana.