Benvenuti in Italia Piła

Ogólnie klimat miejsca jest okej, ale odkąd wprowadzili samoobsługę, to z eleganckiej włoskiej reztauracji zamieniła się w jakaś knajpę, czy bar. Spaghetti pomodoro i bolognese bez smaku, baaardzo przeciętne, danie ze zdjęcia było ok, krem z pomidorów tez ok. Podsumowując miejsce za każdym razem gdy tam jestem jest coraz gorsze, a jedzenie bardzo przeciętne.

Jak się otwiera włoską restaurację to powinno się wiedzieć jak przygotowywać włoską kuchnię...a tu tego nie ma. Dania są mdłe, lasagne została podana zimna. Nie wrócę i nie polecam.

Bardzo dobra pizza! Czuć wloskie smaki na talerzu, dodatkowy sos jest zbędny wystarczy do polania oliwa. Ciasto cienkie i chrupiące. Zaskakująco dobra pizza 🍕.

Jedzenie bez wyrazistego smaku, albo mega tluste albo zalane sosem bez sensu. Nie było tragedii, ale więcej tu nie zjemy. Plusem jest krótki czas oczekiwania

Pizza nie dobra, jedna spalona druga nie dopieczona , dziury w pizzy nie polecam , pierwszy i ostatni raz tam byłam

Zamówiona carbonara była najgorszym makaronem jaki w życiu jadłam. Był to rozgotowany makaron oblepiony ściętą jajecznicą. Za takie "danie" powinien należeć się zwrot pieniędzy (a niestety widzę tutaj po odpowiedziach właściciela, że raczej nie przyjmuje krytyki z pokorą)! Rzadko zdobywam się na komentarz po wizycie w lokalu, nawet jeżeli jedzenie nie było idealne, ale w tym przypadku nie mogłam pozostać obojętna. Cena za porcje takiego specjału nie powinna przekroczyć 10 zł, a tymczasem było to ok. 30 zł, spora cena jak za tak ogromne rozczarowanie. Niestety, w tym przypadku bardziej polecam kfc znajdujące się naprzeciwko, gdzie może się rozczarujemy, ale chociaż nie przepłacimy. Podsumowując - było mi wstyd przed koleżanką, która zaprosiłam na obiad. Nie polecam.

Spaghetti suche, makaron posklejany, sos bezsmaku. Bardzo się zmieniło na MINUS. Kiedyś mieli własny makaron. Teraz korzystają z makaronu Barilla.
Poza tym zdecydowanie zbyt wysokie ceny.

Forma odpowiedzi wlasciciela jest ponizej krytyki i na poziomie przedszkola. Nie potrafi zrozumiec, ze carbonara to nie jest makaron z jajecznica. Nie dopuszcza do siebie zadnej konstruktywnej uwagi. Sprawia wrazenie osoby egocentrycznej, uwazajac siebie za pepek swiata.
Sama kuchnia bardzo przecietna. Niby kuchnia wloska ale z wlochami zwiazane to sa tylko nazwy potraw. Z dobrej restauracji zrobil sie slabej jakosci bar mleczny z cenami jak w Mariocie. Lepiej zjesc taniej i smaczniej u konkurencji.