/Greater Poland Voivodeship/Restauracja

U króla Stanisława

plac Zamkowy 1, 64-130 Rydzyna, Polska

U króla Stanisława
Restauracja
3.2
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
QMQC+38 Rydzyna, Polska
+48 725 203 183
zamek-rydzyna.com.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 12–21
Wtorek: 12–21
Środa: 12–21
Czwartek: 12–21
Piątek: 12–21
Sobota: 12–21
Niedziela: 12–21
Napisz recenzję
Piotr Sucholeski
Piotr Sucholeski2 lata temu
Sympatyczna restauracja na pierwszym piętrze rydzyńskiego zamku.
Wnętrza po odbudowie zamku z lat 70-tych i 80-tych.
Krótkie menu (kilka przekąsek, kilka zup, kilka dań głównych i deserów). Spróbowaliśmy eskalopek w sosie grzybowym, kaczki i łososia pieczonego - niezłe, ale nie rewelacyjne. Za to szarlotka: wspaniała. Niezłe espresso.
Sympatyczna obsługa.

Ceny "zamkowe", tj. wysokie.
Anku Bu
Anku Bu2 lata temu
Niestety nie mogę nazwać tego naszego nieszczęsnego obiadu przeżyciem godnym wspomnienia. Serdecznie niepolecam.
Pani z obsługi zapomniała przynieść sztućców a posiłki które zamówiliśmy były niezdatne do spożycia.
Żurek za kwaśny
Pierogi ruskie były mocno rozgotowane i nadziane żółtym słodkim farszem. Stek o smaku wątróbki a na buraczkach była ususzona skorupa. Woda mineralna w dzbanku miała zapach chloru.
Wyszliśmy głodni.
Laanta Laanta
Laanta Laanta2 lata temu
Bardzo długi czas oczekiwania. Czekaliśmy ponad godzinę na dania. Obsługa średnia, trochę jakby pracowali tam za karę.
Porcje małe a ceny wprost przeciwnie.
Zamówiłam schabowego z puree ziemniaczanym, doatalam smażone cząstki ziemniaka. I to tak symbolicznie ( naprawdę 1 ziemniak pokrojony na kawalki ), poprosiłam dodatkowo o puree bo chciałam dać trochę
dziecku - nie doczekałam się . Dania nawet smaczne ale bez szału. Na schabowym wiecej panierki niż mięsa. Łosoś cieniutki kawałek, tak samo plasterek mięsa kaczki. Do każdego dania rzucona na zapełnienie talerza sucha sałata roszponki.
Generalnie rachunek zapaliliśmy dość spory, najedzeni nie wyszliśmy i dużo czasu nam tam zeszlo. Głównie na czekanie.
Kadualk
Kadualk2 lata temu
Stół Szwedzki był ok. Obiad i kolacja niezjadliwa. Niedogotowane ziemniaki, śmierdząca ryba i do tego sos a'la z grzybów, bo ich czuć w tym nie było. Smażone potrawy bardzo tłuste. Miało się wrażenie, że kolacja była robiona z resztek jakie zostały z obiadu. Nie polecam. Współczuję Paniom, które tam pracują, bo są bardzo miłe. Na pewno nie fajnie im podawać takie jedzenie.
Rafał Kępa
Rafał Kępa2 lata temu
Bardzo słaba obsługa. Zamówione dwa żurki, a grzanka do nich to pół opieczonej kromki chleba tosotowego. Oczywiście została podana jedna, dla mojej Ukochanej. Ja usłyszałem, że zaraz dostanę swoją. Po tym jak moja dziewczyna zdążyła już zjeść, a mój żurek wystygnąć, poszedłem upomnieć się o długo wyczekiwaną grzankę. Nie polecam. Już lepiej przejechać się do Leszna.
Alicja Kowalska
Alicja Kowalska2 lata temu
Trudno ocenić jakość potraw, bo nie dostąpiliśmy zaszczytu ich spróbowania. W porze obiadowej weszliśmy do idealnie pustej restauracji, ze wszystkimi stołami elegancko nakrytymi. Chwilę poczekaliśmy przy wejściu, przeglądając kartę dań, potem zaczęliśmy dzwonić dzwonkiem stojącym przy barze. Z upływem czasu dzwoniliśmy coraz głośniej i bardziej energicznie, acz ciągle tak samo bez skutku. Nikt nie zaszczycił nas swoją uwagą: ani kelner, ani kucharz, ani pomywacz. Po co najmniej 15 minutach mąż poszedł do recepcji hotelu aby ustalić, czy ta restauracja w ogóle istnieje, czy tylko mamy takie przywidzenia. Recepcjonista zadzwonił do kogoś i powiedział, aby "trochę poczekać". "Trochę" poczekaliśmy, ale również bez rezultatu. Uczciwiej byłoby wywiesić tabliczkę "nieczynne", niż narażać ludzi na stratę czasu i naprawdę solidny wnerw. Może gdybyśmy zaczęli wynosić alkohole z baru, ktokolwiek zainteresowałby się naszą obecnością? PS Z karty dań wynikało, że ceny wysokie, ale to bez znaczenia, wobec niemożności zamówienia i zjedzenia obiadu.
Robert
Robert2 lata temu
Nie podzielam negatywnych opinii. Dania obiadowe i deser bardzo smaczne. Szybko podane. Obsługa bardzo sympatyczna. Miałem wrażenie, że wszyscy goście byli zadowoleni z jakości potraw. Nie rozumiem tak słabych ocen.
Kwpnw
Kwpnw2 lata temu
Długo zastanawiałem się czy napisać opinię. Zadecydowała o tym ostatnia moja/nasza obecność w restauracji. Odwiedzałem restaurację wielokrotnie z racji wyjazdów służbowych i zawsze natrafiałem na niespodzianki. Przedostatni raz raz będąc w restauracji w dwie osoby zamówiliśmy kaczkę..... otrzymaliśmy, owszem mięso kaczki, ale jadalne chyba tylko dla pieska, ponieważ było niemiłosiernie twarde. Podczas zapłaty rachunku powiedziałem o tym miłemu Panu, który w ramach rekompensaty polecił abyśmy zapłacili tylko 50%, OK, wolałbym zapłacić 100% i zjeść dobre danie. Ostatni nasz pobyt w restauracji (razem z małżonką) można nazwać tylko jako wieli wstyd. Akurat odbywała się uroczystość (podobno chrzciny) więc pani kelnerka oświadczyła ze będziemy czekać około 30-40 minut, OK, zdecydowaliśmy się. Ku naszemu (pozytywnemu) zdziwieniu po około 15 minutach otrzymaliśmy zamówiony rosół - oczywiście zimny, na drugie danie żona zamówiła polędwiczki - otrzymała twardą, powtórzę twardą karkówkę. Na deser zamiast zamówionego sernika z brzoskwinią otrzymaliśmy zamiennik. Tak się nie robi. Skoro w restauracji była impreza i personel nie był w stanie obsłużyć tzw klientów z drogi, to należało restaurację zamknąć (wszystko obsługiwały "ledwo żywe" dwie Panie). To nie są żarty, za zamówione dania zapłaciliśmy sporą sumę! Szanowni Państwo, jeżeli Nikt z właścicieli nie weźmie sobie do serca opinii klientów i nie wprowadzi faktycznych rewolucji w kuchni, to restauracja będzie świeciła pustkami, a imprezy będą organizować być może tylko miejscowi (bo nie ma gdzie indziej), albo przyjezdni którzy nie czytają opinii. Szanowny Właścicielu, kucharz zarabiający byle jakie pieniądze = byle jakie jedzenie i brak klientów. Życzył bym sobie aby ta opinia zmieniła podejście kucharza do klientów. Życzę powodzenia.
Zalecane lokalizacje