Golonka w Pepitkę Tradycyjna Kuchnia Wielkopolska

Jestem pozytywnie zaskoczony. Kojarzę, że w tym miejscu były kiedyś rewolucje. Nie wiem na ile to miało wpływ, ale jest rewelacyjnie pod każdym względem. Zaczynając od świetnej obsługi kelnerskiej, przez duże i bardzo smaczne porcje a kończąc na przystępnych cenach.
Wydaje mi się, że to jest to top w Ostrowie. A i pewnie w okolicy 50km ciężko będzie znaleźć coś równie dobrego.
Szczerze polecam i trzymam kciuki.

Bardzo przyjemne miejsce. Nie za duży lokal z kilkoma stolikami. Zalecam zrobienie rezerwacji zwłaszcza w weekendy i godzinach szczytu.
Czekadelko z rewelacyjnym chlebem. Tatar bardzo dobry. Golonka delikatna z treściwym bigosem. Niepotrzebnie dodane maggi do bigosu, bo kiełbasa, mięso, grzyby i reszta dodatków by się same obroniły...

Fenomenalna, prawdziwa kuchnia polska. Lokal wita gości czekadełkiem, czyli domowym smalcem, ogórkiem kiszonym i chrupiącym pieczywem. Kolację zaczęliśmy od rubinowego barszczu serwowanego z krokietem - polecam, nigdy nie jadłam lepszego. Gwiazdą wieczoru była jednak znakomita golonka, podawana na bigosie z dodatkiem chrzanu i musztardy - flagowe danie restauracji, którego obowiązkowo należy spróbować. Zamówiliśmy również sałatkę szefa kuchni z owocami sezonowymi i piersią z kurczaka z dodatkiem szparagów. Danie mniej udane, zdecydowanie lepiej zamówić coś z kuchni wielkopolskiej. Piękne wnętrze, uśmiechnięta, bardzo uprzejma obsługa. Serwują genialny domowy kompot. Tak trzymać!

Miejsce fantastyczne , świetna obsługa , chyba lepszej nigdy nie spotkałam. Weszliśmy do lokalu bez wcześniejszej rezerwacji i mimo wszystkich zarezerwowanych stolików Pani znalazła dla nas miejsce na godzinny obiad w tym cudownym miejscu. Porcje bardzo duże , ceny umiarkowane, jedzenie bardzo dobre, klimat miejsca bardzo fajny, no i jeszcze to czekadełko…! Wystrój na halloween rewelacja :) polecam każdemu to miejsce !

Szukałem w Ostrowie jakiegoś miejsca gdzie można zjeść. Trafiłem tu zupełnie przypadkowo. Z zewnątrz niepozorna knajpka myślę sobie. Zajrzałem, pełno ludzi, brak miejsc. Hym, trzeba szukać dalej. Dotarłem do rynku ale nic nie przykuło mojej uwagi. Wtedy pomyślałem - skoro w tej knajpce jest tyle ludzi musi być smacznie i tanio. Wróciłem, znalazł się stolik. Złożyłem zamówienie i... Jedzenie przepyszne! Żurek podany w kociołku, zraz z kopytkami.
Na koniec nie omieszkałem powiedzieć Pani kelnerce, że jedzenie jest przepyszne i smakuje jak po kuchennych rewolucjach.
Ale my jesteśmy po kuchennych rewolucjach, usłyszałem:)
Sprawdziłem potem w domy, faktycznie, kuchenne rewolucje q
w tej restauracji odbyły się w 2013 roku.
Mogę tylko pogratulować właścicielom za utrzymanie wysokiego standardu przez tak długi czas i podziękować za pyszne jedzenie.
Jeśli jeszcze będę kiedyś w Ostrowie na pewno tu wrócę.

Absolutne mistrzostwo. Jeśli ktoś chce spróbować polskiej kuchni - to właśnie tam. Genialna obsługa, genialne dania, niesamowicie wielkie porcje, a przy tym - naprawdę przyzwoite ceny. Czuć tam absolutnie każdy składnik i choć szefa nie poznałam - czuć tam prawdziwą pasję i miłość do gotowania. Jeśli każda rewolucja Magdy Gessler przynosi takie efekty - to rzeczywiście robi cuda. Będąc w Ostrowie lub okolicach - naprawdę warto zajechać zjeść właśnie Tam- na pewno Państwo nie pożałują. Polecam!

Zamawiam z Państwa restauracji dosyć często. Jedzenie macie naprawdę przepyszne- to nie podlega wątpliwości. ALE.. niestety kolejny raz zamówienie dojechało w stanie opłakanym. Zamawiam głównie w niedziele, wiec muszę korzystać z usług glovo (którzy oczywiście swoją niekompetencją przyczyniają się do stanu w jakim przyjeżdża zamówienie). Rozumiem, ze nie każdemu kierowcy da się przemówić, aby nie rzucał jedzeniem, ale mogliby Państwo zacząć pakować je w sposób bezpieczny (nie mówię już o próżniowym pakowaniu, ale chociaż owijać je w folie). Nie zliczę sytuacji, kiedy zamówienie przyjechało rozwalone, wybrakowane- np. Cały sos do dania zamiast na ziemniakach znajdował się w torbie, pierogi latały w torbie, a dzisiaj nawet torba nie wytrzymała i rozerwała się pod wpływem namoknięcia i wszystkie dodatki wylądowały na wykładzinie, gdy dostawca próbował je wyciągnąć + brakowało pieroga (nie wiem czy kuchnia nie spakowała czy wypadł po drodze 🙂) jedzenie jest cudowne, ale tracicie Państwo klientów przez takie sytuacje, a wiem ze nie jestem jedyna, gdyż nawet Pani, z którą rozmawiałam zgłaszając sytuację, potwierdziła ze mój telefon nie jest pierwszy. Nie winię Państwa jako jedynych, bo glovo swoją cegiełkę również dokłada, ale takim sytuacjom naprawdę idzie zapobiec. Chciałabym tez pochwalić reakcję restauracji, gdyż po kontakcie telefonicznym od razu zostały nam dowiezione nowe porcje i tym razem dojechały całe 😉

Fajna dobra reustoracja .Ładny wystroj mila I profesjonalna obsługa. Co do jedzenia to golonka z popitka to naprawdę kozak, przepyszna i dobrze doprawiona .Naprawdę polecam .