KFC Libertów BP

Byłem dzisiaj w tym KFC przy okazji wizyty w serwisie samochodowym obok. Zamówiłem na wynos Poke California Sun. W domu otwarłem opakowanie, i przy pierwszym widelcu okazało się że warzywa były zepsute, po prostu smakowały pleśnią ale to nie było najgorsze, w kurczaku był długi ludzki włos! (załączam zdjęcie). Stanowczo odradzam posiłki w tym KFC!

Zamówienie nr 72 z dnia 24/05/2022 godz: 13.08

Cóż… ilość kurczaka w kanapce powala… ser zimny, boczek surowy. Pozostałe zamówione rzeczy podobnie. Nie jestem zwolennikiem fastfood ale raz na ileś zjem po trasie. Niestety najgorszy KFC (zimna kanapka… żenada)

Gdyby można było dać poniżej 1 gwiazdki to bym dał, żenada.....jedzenie suche, mało, a tłumaczenie że to jest fast food ! a jedzenie można sobie zrobić w domu jak się chce dobrze zjeść, to jest żałosne. Zamówienie nr 5, 1-10-2022 oczywiście zamówienie zwrócone.
Przedstawiam zdjęcie co można mieć za 32 zł nigdy więcej KFC

Przyszedłem z samego rana spragniony oraz bardzo głodny po ciężkiej nocy. Posiłek który został przygotowany był w tamtej chwili ambrozją zesłaną z niebios. Bardzo dobre, wyrafinowane skrzydełka oraz łagodna nóżka z kurczaka urzekły moje kubki smakowe, wypiłem również bardzo dobrą kawę którą polecił mi kierownik zmiany wraz z dodatkowym syropem karmelowym. Niebo w gębie! Polecam ten lokal bardzo serdecznie, widać że nie byle jaka ekipa oraz grono kierownicze prowadzi ten lokal.

Kolejny raz biorę na wynos i kolejny raz dwa kubełki 250g ojebane z frytek albo przez myszy albo obsługę bo bardzo mało w kubku a po zważeniu okazuje się że tylko 200g frytek. Nie wspomnę o braku w kubełki .... Nie jest to pierwszy raz! Więcej nie pojadę tam i odradzam każdemu!!!

Nie myślcie oczu kontaktem przez formularze bo osrywacie je z góry na dół, nikt się do mnie nie odezwał po kilku próbach, tylko automat odsyłający maile... Od teraz wolę jechać do sieciówki z M w nazwie kawałek dalej.

Po kilku dniach odzew i wyjaśnienie sprawy, zwracam honor po rozmowie tel. z prawdopodobnie kierownikiem... Profesjonalne podejście jednak....

Wyobraź sobie sytuacje, wracasz po ciężkim dniu szkoły, jedyne o czym myślisz to o swoim łóżku, lecz któraś część ciebie pragnie coś zjeść, ale nie byle co. Akurat po drodze mijasz KFC, widzisz już z daleka osoby, które z uśmiechem obsługują spragnionych tego przepysznego kurczaka ludzi. Słyszysz głos w twojej głowie „tak, to jest to, idź tam”. Idziesz i pojawia się problem-co wybrać? Z pomocą oczywiście przychodzą pracownicy, którzy są wręcz do tego stworzeni. Po rozmowie z kasjerem zamawiasz megapocketa z dodatkowym chrupiącym bekonem, świeżymi frytkami z prawdziwych ziemniaków i niekończącą się dolewką z którą wychodzisz i w pełni szczęścia przemierzasz dalsza drogę do domu. Do zobaczenia następnym razem 😍

KFC to marka, jednemu smakuje, innemu nie. Jednak markę tworzą miejsca i ludzie. Ci ostatni okazali się słabym ogniwem wizerunku. Co jest powodem słabej oceny ? Odwiedziłem to miejsce z przyjaciółmi i mimo, że było tu zaledwie kilka osób, niemal wszystkie stoliki były brudne, nieprzetarte, nieprzyjemne. Czarę goryczy przelał brak mydła w męskiej toalecie mimo, że odwiedziłem ją dwukrotnie w odstępie ok. 35 minut. Niesmak pozostał.

Przy składaniu zamówienia nie zostałem zapytany jakie napoje chcemy do zamówienia przy okienku powiedziałem, iż prosimy o 2 razy mirinde na co dostałem odpowiedź, że za późno i możemy dostać puszki jedynie. Nigdzie nie spotkałem się z brakiem możliwości wymiany napoju na inny, nawet jeżeli pomyliłem się przy składaniu zamówienia. Zawsze na okienku osoba obsługująca pytała się jaki napój chce jeżeli nie padło pytanie na słupku. Druga sprawa paragonu nie dostaliśmy, ani nie było w torbie z zamówieniem.