Restauracja Browar Watra Dancing

Z przykrością muszę zgodzić się z wieloma negatywnymi głosami. Ceny wygórowane, a jedzenie niezbyt smaczne, chociaż szybko podane.
Kurczak z grilla (z sosem żurawinowym?) był suchy, cienki i dość twardy. Ponad 40 zł za mięso bez smaku (nie czułam przypraw, choćby soli). Nie najadłam się, bo nie czułam przyjemności z jedzenia. Sznycel zrobiony z mielonej baraniny też nie zachwycił. Dobrze doprawiony, ale mocno przeciągnięty i wysuszony. Dobra kapusta. W karcie dziecięcej zestawy są w jednakowej cenie (40 zł za dwa dania), ale nie da się wymienić jednej zupy na inną. Szkoda, bo to robi różnicę. Nuggetsy były zbyt przypieczone, miały mocno brązowy kolor. Sytuację ratuje fakt, że zupa pomidorowa z kluseczkami była pyszna!
Plus za pomocną kelnerkę, na którą trafiliśmy. I przyjemny wystrój lokalu, klimatyczne miejsce.
To był najsłabszy i niestety najdroższy obiad podczas pobytu w Zakopanem. Będziemy omijać szerokim łukiem.

Lokal jako browar powinno się odwiedzić, ze względu na pyszne piwo o różnorodnych smakach. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Lokal jako restauracja jest dużym rozczarowaniem.
Niestety jedzenia nie polecam, bardzo szybko podane od zamówienia, miałam wrażenie, że zostało tylko odgrzane.
Frytki były najgorsze, jakie jadłam (nawet z McDonald's lepiej smakują).
Niesympatyczna obsługa, otwarcie prezentująca swoje niezadowolenie.

Myślę, że ilość opinii robi swoje. Karczek robił robotę, powiem szczerze, że nie jadłem tak dobrego mięsa. Do obiadu zamówiliśmy piwa z Browaru Watra - są genialne! Mojej żonie, która nie przepada za piwami, piwo miodowe wchodziło jak złoto :))
Ceny jakie są każdy widzi, ale dania i piwa są warte swojej ceny. Konieczny punkt do zaliczenia przy zwiedzaniu Zakopanego.

Warto zauważyć, że bardzo często gra tu kapela góralska co umila pobyt w trakcie czekania na posiłek.

Miejsce na pewno z fajnym klimatem, za co jedna dodatkowa gwiazdka. Ale potrawy pozostawiają wiele do życzenia. Spodziewałam się czegoś zdecydowanie lepszego. Zamówiłam grillowane oscypki (wiadomo, bardzo dobre) z żurawiną, która moim zdaniem była jakimś dżemem oraz grillowaną pierś z kurczaka. Cena za pierś ponad 40 zł i dobrze, że dopytałam czy są w daniu jakieś inne dodatki, bo nie było i nie najadłabym się. Pierś totalnie bez smaku, zero przypraw. Kelner poinformował nas, że mamy sobie doprawić solą i pieprzem, bo oni nie doprawiają ze względu na dzieci. Bardzo słaba restauracja - przereklamowana. Dzień wcześniej miałam możliwość zjedzenia dużo lepszych, podobnych dań w innym miejscu. Niepolecam.

Jeśli chcecie dobrze zjeść i napić się piwa najlepszego albo drinka i po tańczyć to miejsce jest stworzone dla Ciebie dla Was my z mężem będąc na urlopie tylko tam chodziliśmy nie ma drugiego tak wspaniałego miejsca a jest przed Krupówkami. Kelnerzy i kelnerki wspaniali mili chodzą tańczą śpiewają i uśmiechają się. Piwo tak wspaniale że jak się napijesz to piwo ze sklepu już Ci nie po smakuje. Polecam polecam i jeszcze raz polecam.

Karczma z góralskim klimatem. Miła i szybka obsługa. Wieczorem muzyka na żywo. Miejsce dość głośne z uwagi na dużą ilość stolików.
Karczma dzieli się na dwie strefy, dużą salę gdzie znajduje się scena z zespołem oraz mniejszą część z barem z możliwością palenia w lokalu.

Bardzo fajne miejsce ceny przystępne w stosunku do jakosci
Bardzo miły kelner o imieniu Eryk którego kazdemu polecamy .
Eryk poleca Dania które rzeczywiście były bardzo smaczne i trafiły w nasze gusta i żołądki z miła chęcią wrócimy ponownie lecz tym razem w czwartek aby na żywo posłuchać kapeli Baciary

Przepyszne jedzenie, szybko podane i duże porcje. Piwo też dobre. Obsługa miła i sprawna. Ceny dość wysokie lecz adekwatne do jakości. Milo się tam przebywa, polecam.