Zajazd Zagłoba ...

Po długiej trasie z racji tego, że już jedliśmy w tym miejscu i byliśmy zadowoleni i nam smakowało, postanowiliśmy zatrzymać się ponownie. I to był błąd. Dość, że 2 zestawy z napojami kosztowały nas 82 zł to jedzenie było masakrycznie słone. Rosół przypominał maggi z kluskami.. Filet sama wegeta. Ziemniaki opiekane, które zostały nam polecone na początku były nieświeże. Tylko surówki i frytki się dało zjeść. My bylismy ostatni raz. Nie polecam.

Gdyby była możliwość dania opinii na minusie pewnie bym z niej skorzystała. Omijać to miejsce szerokim łukiem!!! Właściciel ordynarny, nieprzyjemny, bez krzty kultury i dobrego wychowania. Pomimo możliwości rezerwacji w booking wolelismy zadzwonić zapytać o nocleg z racji, że była już godzina 21. Najpierw właściciel zaprosil by przy jechać jednak przy zapytaniu o łazienke Pan bardzo sie zdenerwowal i nas wygonil. Widocznie zbyt higienicznie tam nie jest, skoro nawet przy pokojach nie ma łazienek... Z tego co czytam opinie zarówno nie warto tam jeść jak i nie korzystać z noclegów. Przypuszczam wieksza kultura będzie w noclegowni z bezdomnymi niż u tego pana. Nie polecam!!!

Jedzenie przesolone, tak jakby kuchnia chciała ukryć nie świeżość produktów i chyba coś w tym było bo siedziało na kichach na drugi dzień. Mieliśmy po drodze z Zakopanego zjeść MC ale chcieliśmy zjeść coś domowego i żałujemy. Drogo i niesmacznie. Ale przynajmniej wiemy żeby już nie przyjeżdżać na obiad a zawsze Nas ciekawił zajazd który regularnie mijamy jeżdżąc w góly.

Przyjechałem z 2 niejadkami i Żoną na obiad. Wszyscy wyszliśmy najedzeni. Kucharz zaproponował pieczeń w sosie pieczarkowym lub grzybowym z marchewką i jabłkiem na słodko, a dla córki pierogi. Pieczeń była tak dobra, że mi się dostały pierogi. Polecam. 2x Zupy i drugie dania oraz kompot wyszło 80zł. Warto zajadę tam ponownie gdyż jest to na trasie do Wawy już za Krakowskimi korkami, więc w idealnej odległości.

Nam bardzo smakowało. Zjedliśmy schab w sosie, zestaw surówek plus ziemniaki. Dla córki bardzo dobry rosół. I kompot bomba. Panowie, którzy nas obsługiwali bardzo przyjemni. Myślę, że to będzie nasz stały punkt po trasie 🙂

Jedziesz w góry ? Po drodze zajedz do Zagłoby!
Jedzenie typowo polskie z zachowaniem smaku za nie duże pieniądze.
Teren i pokoje czyste, właściciel bardzo miły i pomocny.
Cena za Pokoj niska, zadzwoń a się przekonasz…
Pozdrowienia od chłopaków z FESTO :)

Trafiłem na pokój na Booking w dobrej cenie. Pokój standardowy, ze sprawnym wyposażeniem. Można przyczepić się do niedokładnego posprzątania. Mimo lokalizacji przy ruchliwej trasie jest tu cicho (może przyczyniła się do tego lokalizacja pokoju z tyłu budynku).

Byłem tutaj już kolejny raz w drodze do Warszawy. Jak zawsze bardzo zadowolony. Jedzenie pyszne jak u babci. Świeże i smaczne. Przemiła obsługa i tanio jak na wielkość porcji. Polecam i napewno jest to najlepsze miejsce dla głośnych w trasie