Art Deco

Nie najlepiej. Z chleba strzepnęłam zabłąkanego pająka. Łazienka brudna, jakby nikt nie sprzątał od miesiąca. Z samego rana kosz na śmieci zapełniony po brzeg, koło zlewu dwie zdechłe muchy... A jeszcze nie dostaliśmy jedzenia.
Jedzenie niestety nie uratowało sytuacji. Tost za 23 złote, nie do pokrojenia, smakowo też nie najlepiej. Dekoracja z masła, kawałka ogórka i pomidora zostawia wiele do życzenia. Zero przypraw w daniach, zero smaku. Ceny zdecydowanie za wysokie w stosunku do jakości jedzenia, obsługi i właściwie wszystkiego.
Bardzo długie oczekiwanie na zapłacenie rachunku, nikogo z obsługi na sali.
Kawa z ekspresu na plus.

Najgorsza restauracja w jakiej miałam okazję zjeść. Ceny są kompletnie nieadekwatne do jakości jedzenia... 32zł za spalone frytki, niedobrego kotleta i dwie kuleczki surówek. 35zł za małą porcję odgrzewanego makaronu z sosem, który "wyparował" i znikomą ilością sera. Talerz większy od porcji. Dekoracja jedzenia - zero estetyki i pomysłu. Odkrojona końcówka pomidora położona na talerz 🤦🏻‍♀️ Przerażenie w oczach kelnera, który zobaczył do obsłużenia grupę 12-osobową tłumaczyła wszystko. Każdy kolejny klient był w tym czasie zbywany przez kelnera, bo "trzeba czekać". Flakoniki poukruszane, korki dorobione z wina. Kelner miał problem z poprawnym zebraniem zamówienia. Opłata za posiłek na kilka paragonów też go przerosła. Nie wiem po co ta restauracja jest tak duża skoro nie mogliśmy usiąść przy jednym dużym stole tylko musieliśmy się rozdzielić. Nie zjadłabym tam ponownie.

Najgorsza knajpa w jakiej w życiu jadłem. Obsługa jest zła że w ogóle ktoś się pojawił. Jedzenie to kpina, a ceny to żart. Generalnie widać, że knajpa nastawiona na turystów zwiedzających obóz Auschwitz - właściciele wiedzą, że klient da się nabrać tylko raz ale nic sobie z tego nie robią, bo wiedzą że rzadko ktoś tu wraca...

Obsługa bez ładu i składu, pracownicy mili, jedzenie paskudne.
Zamówiliśmy pizzę dosyć że nie dostaliśmy odpowiedniej ilości talerzy, sztućców, trzeba było się upominać to pizzę podali nam surową.
Serdecznie nie polecam tego miejsca.
Ceny nie adekwatne co do jakości i wielkości jedzenie.

Mało profesjonalne chamska obsługa byle by zrobić, Pan obsługujący nas po usłyszeniu pytania "Dlaczego druga para ktora kupila te same frytki za te same pieniądze otrzymala ich raz więcej wraz większym opakowaniem" Pan odpowiedzial ze nie wie i ze wszystko w porządku co do środka restauracji nie ma co do zarzucenia Natomiast CENY jak kolwiek nie adekwatne do jakości, jeżeli to mam być jedyny państwa wybór nie jest najgorzej ale jeśli mają państwo taka możliwość to radził bym poszukac czegoś lepszego w okolicy.

Najgorsze jedzenie jakie jadłam w życiu. Zamówiliśmy zupę pomidorowa i żurek. Pomidorowa to sama vegeta. Nie dało rady tego zjeść, a żurek to nie wiem co to było. Wzięliśmy po łyżeczce i wyszliśmy.

Aż zal nam turystów, którzy spróbują tą „Polska kuchnie”

Zamówiliśmy dwa dania główne i dwa desery. Jedzenie podane bardzo szybko i dobre. Szarlotka ok ale nie była jakoś niesamowicie dobra, za to bardzo ładnie podana.

Daje mocna czwóreczkę z plusem .smacznie i bardzo miła obsługa. Napewno wrócę....