Nowy Bufet

Wpadłem wczoraj po raz pierwszy, szukając czegoś do zjedzenia w okolicy Mogilskiego. Mijałem Nowy Bufet do tej pory wielokrotnie, jednak przez zdecydowanie lunchowe godziny otwarcia, nigdy nie dane było mi przejść koło otwartego Bufetu :) No i w końcu się udało. Niewielkie menu - za co jeśli o mnie chodzi ogromny plus. Kilka pozycji dań polecanych dziś oraz kilka kanapek w stałym menu. Ceny bardzo do przyjęcia, zwłaszcza cena kawy z przelewu. Wnętrze niewielkie, raczej na zasadzie wpaść i zjeść coś na szybko, ale mega przyjemne. Grające w tle Fugees z pierwszej płyty również uprzyjemniło mi oczekiwanie. Oczekiwanie na dwie kanapki Ruben, które wziąłem na wynos. Kanapka była fajnie, ekologicznie zapakowana. Kiedy dotarłem do domu, przez panującą na zewnątrz temperaturę kanapki zdążyły już trochę wystygnąć, ale nadal były bardzo smaczne. Muszę jeszcze wpaść spróbować czegoś z oferty lunchowej. Natomiast jeśli szukasz czegoś na ząb na szybko w tej okolicy, myślę, że warto sprawdzić, bo pomimo mrozu i dziwnej godziny, w Bufecie było naprawdę sporo ludzi, czyli lokalsi również polecają ;)

Do "Nowego Bufetu" trafiłem przez przypadek, szukając czegoś niewielkiego "na ząb" w pobliżu biura. Jako że jestem wielkim fanem wołowiny i kanapek Ruben, to dałem się skusić pozytywnymi opiniami.

Lokalik jest malutki, miejsc siedzących jest maksymalnie dla kilku osób, ale ma za to "swój" kameralny klimat. Świetnie jest na chwilę usiąść przy stoliku przy oknie i zamyślić się, obserwując śpieszących się przechodniów. Aż chce się na chwilę oderwać od deadline'ów, appointmentów i zatrzymać na chwilę w czasie. W oczekiwaniu na swoją kanapkę na wynos, zauważyłem, że lokal ma już rzeszę stałych bywalców, niektórych z nich właściciele znają nawet z imienia. Ucieszyłem się, bo to dobrze wróżyło moim kubkom smakowym. Dobre jedzenie przyciąga ludzi na stałe.

Kanapka była świetna, jadłem już kilka Rubenów w swoich życiu, i powiem szczerze, że ten był na pewno w TOP 3, jeżeli nie najlepszy. Nie ma się do czego przyczepić, oprócz tego, że kanapka kończy się za szybko i mogę ją jeść za rzadko, bo nieczęsto bywam w okolicy.

Dodam, że lokalik ma swoją stronę internetową, bardzo fajnie prowadzoną, więc warto tam zaglądać.

Ode mnie gorące polecanko i gratulacje dla właścicieli. Widać, że lokal jest prowadzony z sercem i zaangażowaniem.

Smaczne, świeże posiłki w niskiej cenie, przygotowane na miejscu przez sympatycznych właścicieli :)

Pozdrawiam serdecznie Panią Magde i Pana Piotra :D W związku z tym ze pracuje jako kurier nigdy nie mam czasu przystanąć na ciepły posiłek (a jeżdże już 7lat w tamtych okolicach). Pewnego mroźnego dnia uraczyli mnie państwo super kanapką na ciepło, dosłownie poezja smaku. Bardzo miły gest i cieszy :) Wesołych Swiąt ! :D

Jest ok, ale:
- W lokalu zimno i obskurnie,
- Jedzenie podawane na papierowych talerzykach z plastikowymi lub drewnianymi sztućcami
- Porcje niewielkie
Na plus:
- Jedzenie całkiem smaczne
- W miarę niedrogo, choć jeśli wziąć pod uwagę porcje to stosunek cena/jakość już nie jest tak dobry

Rewelacyjne miejsce! Pyszny i zdrowy lunch z genialnym deserem serwowany przez Madzię i jej Męża 😃 Codziennie od rana pichcą te wspaniałości 😋 Mega polecam! 😃

Najlepsza kanapka Ruben z pastrami jak jest w Krakowie. Idealnie chrupka i soczysta jednocześnie!

Najlepsza jadłodajnia w tej okolicy. Miła odmiana od schabowego z ziemniakami lub wątpliwej jakości jedzenia na wagę. Atmosfera taka, że czuję się jakbym przychodził do znajomych na lunch. 😁 Na szczęście przetrwali pandemię i działają, trzymam kciuki!