Food Makerzy

Korzystaliśmy z dań dnia za 25zl. Polecam, duże porcje. Tu akurat kwasnica i gulasz z kaszą. Udało mi się, że dostalam bardzo duży kawalek zeberek. Jadłam też przepyszną zupę serową! MEGA była, warto spróbować! Burger bardzo smaczny. Golabki podane z ziemniakami trochę mnie zaskoczyły ;) zupa krem z groszku smaczna, lekko słodkawa ale serowa na 1 miejscu. Tagiatelle veganskie średnie.

Burgery ogólnie smaczne. Duże porcje, więc za to ogromny plus. Fajne i klimatyczne miejsce. Są dostępne gry planszowe, co jest 10/10. Minusem było to, że dostaliśmy pomylone zamówienie i kelnerka upierała się, że zamówiliśmy właśnie to... 🤦🏼‍♀️ To było bardzo słabe. Zaproponowała zmianę jedzenia ("ale trzeba czekać"- no raczej logiczne...) Można się chociaż przyznać do popełnionego błędu..., a nie zwalać winę na zamawiających. Ostatecznie wzięliśmy to co dostaliśmy, bo byliśmy bardzo głodni i nie chciało nam się już dłużej siedzieć.💁🏼💁🏼💁🏼

Bardzo przyjazne miejsce. Trochę na uboczu (więc jadąc przegapiłem wjazd), ale miejsca parkingowe ładnie oznaczone. Restauracja nie jest duża, ale za to z bardzo ciepłą atmosferą. Jest miejsce dla dwojga, jest kącik dla rodziny, jest gdzie i w gry planszowe pograć (a kolekcję mają niemałą), jest i gdzie z przyjaciółmi posiedzieć.
Polecam! Jedzenie przepyszne, pani obsługująca nas bardzo pomocna i przyjazna, i z uśmiechem na twarzy. Doradziła, poradziła. A jak już zjedliśmy, to domówiliśmy dokładkę. A co! Takie dobre to było 🤣!

Przyzwyczajeni do jedzenia obiadów w czasie urlopu w przydrożnych zajazdach z lat 90. Szukając lokalu w google maps trafiliśmy do pięknego miejsca o nowoczesnym i przytulnym wystroju :) na dobrą opinie zasługuje:
- bardzo szybka obsługa, na obiad czekaliśmy może 15 minut mimo, że sala była pełna
- Pani Paulina - chyba nigdy nie spotkaliśmy tak życzliwej i sympatycznej kelnerki jak Pani :)
- No i przede wszystkim jedzenie - PETARDA!! Świeże, chrupiące, pięknie podane. I pyszne grzane piwko :)
Smakowało nam do tego stopnia, że zamówiliśmy w lokalu jeszcze kolację , tym razem na wynos z dowozem - również było pysznie i na umówioną wcześniej godzinę :]

Zupa serowa mega, wymiata 😀 bardzo nam smakowała, polecamy 🙂 pomidorowa smaczna, czuć że ze świeżych pomidorów 👍🏻 placek po zbójnicku bardzo duży i smaczny. Ciężko wcisnąć na jeden raz. Czarny burger pyszny i troszkę ostry 🤤

Sala pełna, udało nam się usiąść przy ostatnim pustym stoliku. Kelner miły, niestety bardzo niedoinformowany co znajduje się w karcie. Piwo regionalne przyniesiono nam już w nalanych kuflach więc tak naprawdę nawet nie wiem jakie to piwo i czy wogole było piwem regionalnym. Zupy bardzo dobre, aromatyczne, ale podane letnie: krem z pomidorów, serów i gulasz. Makaron wege trochę zabardzo rozgotowany i słabo przyprawiony, łosoś, spaghetti i kotlet bardzo dobre. Desery lodowe ładnie przygotowane i smaczne. Ogólnie polecam

Na posiłki czekaliśmy łącznie 2,5 godziny, z czego przystawkę i zupę (którą starczyło nalać gotową z dużego garnka) podano nam po godzinie, przy czym najpierw przyszła zupa, a potem przystawka.
Dania były niczym nieodprawione (chyba że chodzi o pieprz, wtedy były go całe kilogramy), więc smakowały w sumie niczym. Do jednego posiłku dodano kawałek papryki z niewyciętymi ziarnami (jak na zdjęciu).
Dodatkowo podczas naszej wizyty pytano nas kilka razy co zamawialiśmy i co nam już podano. O jedną zupę musieliśmy się dodatkowo upomnieć.
Jeśli miałbym koniecznie wymienić jakiś plus to wnętrze restauracji jest ładnie urządzone, a spokojna muzyka w tle tworzy przyjemny klimat.

Miejsce całkiem fajne, ceny przystępne i proporcjonalne do jakości i smaku. Filet z kurczaka z żurawiną i oscypkiem bardzo dobry, nie wysuszony - polecam. Placek po zbójnicku - porcja mega, trzeba było brać na wynos.
Burger BBQ też smaczny, można się najeść nawet bez zestawu, warzywa świeże i mięsko to na prawdę wołowina. Jedyne do czego można się doczepić to czas podawania potraw do jednego stolika -bardzo rozbieżny. Jedna osoba (z pięciu) zdążyła zjeść połowę swojego dania zanim kolejna osoba dostała swoje. Jednak to wymaga dopracowania, choć można wybaczyć w sezonie wysokim w godzinach szczytu.