Bar u Zbycha

Ciężko to miejsce ocenić pozytywnie pod katem jedzenia. Flaki ok na rosole ale twarde. Mielony niedoprawiony i jakby surowy plus surówki kompletnie bez smaku. Pierogi ruskie rozmrażane chyba nawet jakieś gotowe ze sklepu bez smaku breja w środku grube ciasto. Niestety w tym miejscu ktoś kompletnie nie ma smaku. Przykre ale nie polecam. Jest dużo różnych tanich barów gdzie można smacznie zjeść ten zdecydowanie do nich nie należy. Czystości lokalu itd nie oceniam.

Bar istnieje od wielu lat , trasą przejeżdżam bardzo często , ale dopiero dziś pierwszy raz zajechałem coś zjeść. Wpadłem na flaki wołowe - były bardzo dobrze doprawione , do tego bułka Wrocławska w cenie 14PLN. Schludnie , czysto i bardzo miła obsługa. Bar znajduje się na węźle autostradowym Kutno-Północ. Parking TIR i parking na osobowe. Uwaga , kierowcy dużych aut - wyjazd z baru jest za barem, nie próbujcie wyłamywać się z baru prosto na DK60. Polecam ! Niebawem zajrzę ponownie

Bar przy drodze krajowej numer 60. Parking dla samochodów ciężarowych. Jeśli chodzi o jedzenie to dobre. Śniadanie na średnim poziomie. Na obiad każdy znajdzie coś dla siebie oraz porcje po których można być najedzonym. Ciepły napój dla kierowców ciężarówek przy II daniu za darmo.
Warto zajechać.

Bar jest przy samym zjeździe z A1. Dla tych co mają dość fast foodów na autostradzie, warto wstąpić na schabowego z frytkami.

Miejsce godne polecenia! Smaczna kuchnia. Danie szybko podane. Jest parking dla dużych 🚛. Ceny bardzo dobre. Na pewno tutaj zajadę następnym razem 👍✌️

Po kilkukrotnej wizycie na przestrzeni kilku miesięcy potwierdza się opinia, że:
Flaki tutaj są jedne z najlepszych jakie gdzie kolwiek można zjeść
Placek po węgiersku tak samo - wspaniały.
Właściciele mili i pomocni.

Dodatkowo dla marudziarzy:
Takie bary to jest nasze Polskie dobro. Może wam łatwiej pojechać do mcdonalds czy kfc, ale nie ma szans tam zjeść tak dobrych posiłków kuchni domowej.
Jeżeli zdarza się gorszy okres to ludzie pamiętajcie, że właściciel pracuje 30 dni w miesiącu przez cały rok i może potrzebuje czasem pomocnika, a z ludźmi do pracy to nie jest kolorowo. Kto ma jakiś biznes ten wie.

Da się zjeść ale bez rewelacji.Normalna cena.Szybko podane.
Zaraz koło trasy.

Całkiem miły lokal, lecz strasznie głośno z kuchni, oczywiście wraz z przekleństwami.