Bistro Pestka

Przytulna i klimatyczna restauracja o stylizacji industrialno-piwnicznej. Jedzenie jest sycące, smaczne i pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości. Żadna z pozycji menu nie zawiedzie gości. Ceny są na poziomie, który pozwoli każdej rodzinie na wizytę w tym miejscu. Dodatkowym plusem lokalu jest cisza i spokój, podkreślone subtelnym oświetleniem.

Bardzo dobre miejsce na pyszny posiłek.Ciekawa karta w rozsadnych cenach.Otwarta kuchnia co daje możliwość podglądania szefa przy pracy.Pyszna kaczka i nietuzinkowy rosół-pyyyycha!A na deser torcik z białą czekoladą - poezja !!! Wszystko pięknie podane.Obsługa i atmosfera na 6 !!!

Drzwi się nie domykają, obsługa nieprzyjemna, długi czas oczekiwania, jedzenie nie smaczne, lokalizacja słaba (ciężko znaleźć miejsce parkingowe)

Bardzo miła obsługa. Bardzo czysto. Jedzenie jest świetne. Nie można się do niczego przyczepić. Bardzo przyjemnie i smacznie spędzony czas. Zdecydowanie wrócę. Carpaccio i Limoncello- cudowne! Jedna mała sugestia- może warto jest zamykać drzwi bo z ogródka wkrada się dym papierosów. To delikatnie mówiąc jest średnio przyjemne. Dziękuję miłym Właścicielom za spędzony w Restauracji czas. :)
Ps. Jako rekomendację można wysłać zdjęcie pustego i wyczyszczonego talerza:)

Zrobiliśmy kolejne podejście, jeśli chodzi o ten lokal. Niestety nie zmieniło się nasze pierwsze wrażenie. Potrawy są tłuste, ciężkie i intensywnie przyprawione, a porcje ogromne, więc po zjedzeniu 1/3 nie ma się ochoty na więcej. Łosoś podany na risotto, bez żadnej sałaty był trudny do zjedzenia. Policzki były smaczne, ale też brakowało dodatku ze świeżych warzyw. Dodatek w postaci makaronu z marchewki był tak intensywnie przyprawiony, że psuł smak mięsa. Poprzednio jedliśmy kaczkę na pure z selera z cykorią i to danie mi smakowało. Pizza też była tłusta. Dla mnie kuchnia zbyt ciężka. Miałam niestrawność. Ale jeśli ktoś taką lubi, to warto się wybrać, bo smaki są niespotykane.

Z racji obecnej sytuacji zmuszeni byliśmy zamówić coś z dostawą. Plus za szybką i darmową dostawę i to by było na tyle. Cena zamówionych burgerów klasycznych na stronie to 24 zł, przy dostawie okazuje się, że 28 zł. Mięso suche, a dodatki czyli marynowana kapusta i cebula strasznie kwaśne. Za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. Szkoda kasy.

Trafiłem tu jakiś czas temu, przypadkiem… nie żałuje. Zjadłem tu pyszne risotto i wyborny deser czekoladowy. Mam nadzieje, że będę mógł wrócić niebawem.

Restauracja bardzo przyjemna, obsługa również. Pierwsze uczucie miałam mieszane w związku z brakiem menu dla dzieci- wzięliśmy dla córki krem z pomidorów ale niestety dla dziecka był za aromatycznie przyprawiony. Drugie dania przepyszne - polędwiczka wieprzowa na placku ziemniaczanym z sosem z ogórka malosolnego - pychota. Córce też przypadło do gustu - zjadła 3/4 mojej porcji i już się domaga ponownej wizyty w restauracji. Zamówiliśmy jeszcze spaghetti toskańskie - smaczne ale polędwiczki najlepsze. Na 100 % jeszcze zawitamy w Pabianicach na obiedzie.