Kulinarna Enklawa

Bardzo przyjemne miejsce miła obsługa jedzenie bardzo dobre gorąco polecam

Myślę, że Enklawa jest niedoceniona.
Ma świetny potencjał na dobrą restaurację z super wystrojem (wywalić wielki TV i puścić muzykę w tle ;), ale z drugiej strony świetnie się odnajduje na lokalnym rynku jako niewyróżniające się miejsce z codziennym, domowym jedzeniem w rozsądnej cenie.
Szkoda, że 1 osoba jest kelnerem/barmanem i przygotowuje kawy/herbaty etc. Dlatego czasami nawet przy tylko 3 zajętych stolikach trzeba długo czekać na reakcję.

1) Obiady codzienne na dowóz są ok - fajnie, że można zamówić ryż/kasze zamiast ziemniaków w cenie.
2) Dania z karty są smaczne a porcje całkiem spore - jedynie denerwuje brak niektórych pozycji. Nie jadłem żadnych deserów.
3) Nie robiłem nigdy zamkniętej imprezy chrzciny/urodziny/stypa - ale pamiętam, że oferta była całkiem w porządku.
4) Catering na obiad w firmie - fajnie podane na półmiskach - każdy był zadowolony.
5) Przy dużych posiłkach dla kilku osób rachunek na koniec jest miłym zaskoczeniem w porównaniu do okolicznych restauracji.
6) Niezastąpiony Pan Mariusz Kierowca - filar tego miejsca !

Ja tam jestem fanem ;)

Dziś jadłam drugi raz w tym miejscu i utwierdziłam się w przekonaniu, że D nie urywa. Za pierwszym razem kilku pozycji z karty brakowało (w tym tatara, którego „latem nie podają”), więc rozmowę z kelnerką zaczęłam od pytania „czego z karty dziś nie ma”. Pani wskazała, że jedyne czego brakuje to placek po węgiersku, po czym okazało się, że tatara mimo braku lata wciąż nie ma, dodatkowo po zamówieniu okazało się, ze nie ma zupy dnia, było po 17, wiec powiedzmy, ze ok. Na zamówienie czekałam 30 min mimo że tylko jeden stolik był zajęty. Zupa pomidorowa (15 zł 🤯) zupełnie bez smaku i prawdopodobnie zagęszczona mąką, ziemniaki opiekane surowe w środku, że nie dało się zjeść, dorsz w migdałach też bez szału, obroniły się polędwiczki w sosie.

Pani kelnerka uprzejma ale drażniące było ciągle pytanie czy smakowało. Żal mi było jej odpowiedzieć że nie. Nie warto brać pierogów bo są nie dobre, suche, bez smaku i sprytnie ukryte rozgotowane. Na zupę cebulowa czekać pół godziny, bo tyle trwa gotowanie. Radzę zmienić technologie bo głodny klient i nie poinformowany o czasie czekania to zły klient. Czekadelko by wystarczyło a tak to jest zła opinia.

Sam lokal ok. Czysto i schludnie. Jeżeli chodzi o organizację imprez rodzinnych duży minusss za niedopieczone mięsa jakie były serwowane do obiadu jak i pośpiech kelnerek zabierających z pod nosa talerze gościom! Poczuliśmy się jakby chcieli się nas pozbyć jak najszybciej.Tragedia i wstyd przed moimi gośćmi! Czy zrobiłbym tam drugi raz imprezę? Chyba nie.

Jesteśmy świeżo po przyjęciu weselnym które zdecydowaliśmy wyprawić się w Enklawie i to jak jesteśmy zadowoleni przewyższyło nasze oczekiwania. Każdy z gości chwalił, że jedzenie przepyszne i obsługa która nam towarzyszyła w przyjęciu również na plus. Panie sympatyczne ,pomocne. Pan Właściciel równie sympatyczny i bardzo kontaktowy. Dzięki tej całej oprawie jesteśmy bardzo zowoleni ,że nasz wybór wypad na Enklawe. Jeśli robiłabym przyjęcie jakiekolwiek to właśnie tam. BARDZO POLECAMY🥰

Niestety nie wrócę już tutaj. Stoły były ubrudzone jedzeniem po poprzednich klientach, jedzenie również nie było zbyt smaczne, sos z grudkami mąki.. potem bolał mnie brzuch. Obsługa ogólnie ok, ale Pani która obsługiwała chyba nie do końca wiedziała co serwują. Samo miejsce ma klimat, ale jedzenie mi niestety nie podeszło.

Miejsce z dobrym jedzeniem i miłą obsługą. Można zorganizować imprezy okolicznościowe. Dużo miejsca parkingowego