Bar krówka

Zupa pomidorowa - najgorsza jaką w życiu jadłam - przesolona, zimna, trąciła vegetą czy innym kucharkiem, z rozciapcianym ryżem i marchewką potraktowaną chyba na tarce. Gołąbki - dajta spokój 🙈 Z sosem pieczeniowym z paczki, zimne a w farszu śladowe ilości mięsa. Prawie wegańskie, można by rzec 😁 I ta nieprzyjemność kosztowała mnie 21 złotych. Nie wiedziałam, że da się zepsuć potrawy w barze mlecznym, a tu proszę. W lokalu zimno, spłuczka szwankuje, panie pracownice krzykate (własnych myśli nie można było usłyszeć). Nie było jak u mamy. Nie polecam.

Duże porcje, flaki wyśmienite. Pyszne, świeże surówki. Schabowy mały, ale pyszny. Jedynie, jak w większości polskich knajp, ziemniaki, do dopracowania. Znawca wie o co chodzi 😀

Bardzo Tanio , Mega Smacznie, Super Czysto i Wysoka Kultura Obsługi ...
BAR z jedzeniem domowym z kompotem jak u Babci ...
ZDECYDOWANIE POLECAMY ....

Bar ten był tanią alternatywą. Ceny tam obowiązujące korespondowały z jakością potraw. Płacąc niewiele, byłem w stanie zaakceptować podłość produktów. Natomiast po podwyżkach stało się to nieakceptowalne. Jedzenie jest zwyczajnie niedobre i nie chodzi tu tylko o smak, ale głównie o produkty użyte do przygotowania potraw. Ziemniaki smakują jak pastewne, surówki niedobre zalane octem, mięso pełne przerostow, chrzastek, pierogi to jakiś dziwny twór z ziemniakami w środku. Do tego jedzenie w cenie restauracyjnego jest podawane odgrzewane z bemarów. W Olesnicy w tej samej cenie, w innym lokalu, można zjeść bardzo dobry obiad, przygotowywany na świeżo, po zamówieniu.
Do tego do dziś nie można nadal płacić kartą.

Niestety poczuliśmy się oszukani... brak cen - stare zmielone ziemniaki jako młode...(O tej porze..) surówka jako mix warzywny ... ceny horrendalne jak na bar mleczny. Hitem był płatny sos pieczeniowy na ziemniaki...O czym nas oczywiście nie poinformowano..rachunek w barze mlecznym 62zl ? No cóż.. oszustów nie brakuje...Ale nabrali nas 1 i ostatni raz. Omijać szerokim łukiem..

Bardzo wysokie ceny. Uprzedzajäc komentarze ze inflacją, itp. to w centrum Warszawy w Barze Mlecznym czyli porównywalny - ceny są dużo niższe. Pierogi z dziczyzny z ryżem?! Nowość gastronomiczna... Ogólnie 1☆ aż nadto

Za ryż dewolaja, dwie surowki i kompot zapłaciłem 40zl! To chyba lekka przesada. Jaki to bar mleczny. I na dodatek nie można płacić kartą. Omijać szerokim łukiem

Bardzo dobre, domowe jedzenie. Duży wybór, można zamówić pół porcji (np. ziemniaków). Jedzenie było świeże i szybko podane.