Bardzo dobre jedzenie, pyszny i ogromny wege burger i chrupiące frytki. Sałatka z kaczką też bardzo dobra. Niestety kompletny brak klimatu w ogródku wewnętrznym, przypadkowa muzyka, brak świec na stole, niewygodne metalowe krzesła bez poduszek. Obsługa przez cały wieczór podeszła tylko raz zabrać talerze, chcieliśmy zamówić drugie piwo, nie bylo jak. Ostatecznie zrezygnowaliśmy i przenieśliśmy się w bardziej relaksacyjne miejsce. Wrócę tu, ale raczej tylko na obiad, a nie na typowe spędzenie wieczoru z przyjaciółmi.
Magdalena Kowalska2 lata temu
Klimat sympatyczny, urokliwe połozenie- miejsce w sercu starego miasta.Zamówiliśny tylko napoje i ciastko, więc tylko to oceniam Drink szarlotka bardzo dobry, w menu widniało tiramisu, natomiast podane ciastko pozostawało w luźnym zwiæzku że słynnym włoskim deserem, przeciętne w smaku. Zimowa herbata ciekawie podana, ale zyskałaby na smaku gdyby zamiast przesłodzonego syropu malinowego dodać sok dobrej jakości.
Przemysław Adamkiewicz2 lata temu
Miejsce odwiedziłem tuż przed Świętami. Najprawdopodobniej dlatego nie wszystkie dania z MENU były dostępne. Restauracja urokliwa jedzenie poprawne. Forszmak smaczny, lecz jakość składników nie najwyższa. Pizza smaczna, ale robiła wrażenie mrożonej - szczególnie ciasto. Rachunek adekwatny do jakości. Obsługa bardzo miła.
Aneta2 lata temu
W minionym tygodniu miałam okazję odwiedzić to miejsce. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona, zachęcona opinią siostry. Niestety moje zamówienie przyszło już ledwo ciepłe (widoczne na zdjęciu), bułka bez szału, myślę że nie jest wypiekana na miejscu tak samo jak frytki, dało się to odczuć. Poza tym mięso w burgerze było już lekko przypalone. Ja i moja przyjaciółka nie czuliśmy się najlepiej po wizycie w tym lokalu, raczej nie było to zatrucie ale ogólne samopoczucie o wiele gorsze niż przed zjedzeniem posiłku w tym miejscu. Opinia na 2, bo zdecydowanie już tutaj nie wrócę. Dlaczego? Poza jedzeniem obsługa też daje wiele do życzenia, na rachunek musiałyśmy bardzo długo czekać, a ruch był naprawdę niewielki... A w lokalu już zaczynało być po prostu zimno...
Cafaz2 lata temu
Ładny wystrój restauracji, kelnerka bardzo miła, życzliwa, uśmiechnięta i mógłbym wymieniać dalej, w skrócie, bardzo sympatyczna. Wino słodkie regionalne czarna porzeczka według mnie 10/10, polecam. Burger po lubelsku, którego zamówiłem był duży (chyba największy którego jadłem do tej pory w Lublinie) również bardzo smaczny, chociaż dla mnie delikatnie za tłusty, ale w żadnym stopniu mu to nie umniejsza.
Tomasz Zawisza2 lata temu
Przyjemny lokal w samym centrum starego miasta. Przyjazna obsługa, dobre drinki. Pizza smaczna ale nie z ekstraklasy z tym że zdecydowanie można się nią najeść
Damian Nabit (City)2 lata temu
Restauracja znajdująca się na starym mieście w Lublinie, na pierwszy rzut oka w karcie zauważyłem bardzo niska cenę mocnych alkoholi (np. Finlandia 0,5 - 75 zł) jedzenie również w przystępnych cenach jak na lokalizacje. Dziś miałem okazje zjeść „Burgera na ostro” ostrość w tym daniu miała nadać papryczka jalapeno (bardzo dobra soczysta i ostra w punkt) i to była najlepsza część tego zestawu. Bułka niestety sucha, mięso przeciętne na szczęście nie było przeciągnięte za mocno, warzywa świeże i soczyste. Jeżeli chodzi o frytki niestety w tym przypadku chyba zabrakło tych co wcześniej występowały grubsze - teraz standardowo cienkie z mrożonki.
Paweł Górecki2 lata temu
Do Rozmarynu trafiliśmy za namową bardzo sympatycznego pracownika tego lokalu, którego spotkaliśmy jadąc autobusem. Na miejscu oprócz wspaniałej pizzy, super burgerów lubelskich i zimnego piwka, przywitała nas bardzo sympatyczna obsługa oraz klimatyczne wnętrze. Jeszcze raz dziękujemy Damianowi i całej ekipie za super obsługę oraz świetne jedzenie.
