PAPOO

Rewelacja ! Świetne ceny za prze pyszne jedzenie , bardzo ładnie podane . Przyjemny , prosty wystrój , rodzinna atmosfera. Ogromne porcje !

Porcja zacna dla wielkiego chłopa choć jak dla mnie słabo doprawione. Mając porównanie z wielkim miastem to ceny mają super niskie

Niestety pomimo "ukłonu w stronę wegan" wyszliśmy lekko zniesmaczeni. Pomysły kulinarne może i dobre ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Tofu marynowane - mega słone, burger z soczewicy ok ale nie przyprawiony... no i któraś z pań nie założyła w kuchni czepka na głowę. To bardzo niefortunne

Lokal niech skupi się na tym w czym jest dobry. To w końcu lokal dla młodzieży, bardziej pub/bar, który jeśli chce zaskarbić gusta wegan musi jego kuchnia zrozumieć, że kuchnia wegańska to ciut bardziej wyrafinowany, pomysłowy, bogaty rodzaj smaków i doznań niż monotonia świata mięsa i frytek. Te ostatnie do piwka, przed lub po dyskotece - super.

Niestety ale nie mogę dać lepszej oceny gdyż następnego dnia znaleźliśmy w Puławach lokal, który ofertą wegańską zdeklasował Papoo o kilka dekad i poziomów jakości i to przy tych samych cenach.

Odwiedzam to miejsce stosunkowo często. Doceniam jakość obsługi, ponieważ zawsze są to ludzie mili i uprzejmi. Jeśli chodzi o jedzenie, zazwyczaj kupowałem frytki, które moim zdaniem są bardzo dobre w tym lokalu. Przychodziłem tam ze znajomymi, dobre miejsce na napicie się piwa i pogaduszki, dobra lokalizacja. Jeśli mam wskazać minus, to dla mnie częsty brak możliwości korzystania z płatności zbliżeniowych... Raz zabrakło papieru do terminala, raz jakaś awaria, raz coś tam. Trochę to irytujące, bo nie zawsze miałem gotówkę. Lokal popularny, powinien być pod tym względem zawsze przygotowany. Ale ogólnie polecam!

Miejscówka fajna, duży lokal, z ogródkiem letnim, położony w fajnym miejscu. Jakiś czas po otwarciu Papoo (czyli ładne parę lat temu) jadłam burgera i był pyszny. Ostatnio spróbowałam pierogów ruskich, ciasto delikatne, farsz dobry(dla mnie za mało pieprzny). Co do naleśników, to jadłam wytrawnego z kurczakiem, no niestety słaby był, w zasadzie nadzienie, bo sam naleśnik rewelacyjny. Muszę przyjść i spróbować słodkich.

Powiem tak: niesmaczne

Ogólnie zamowilismy, nalewniki. Dwa wytrawne i jeden słodki. Naleśniki nie dobre, ciasto zakalczywe nie wyrobione, obsługa nie miła zamiast podejść to drze się z daleka. Jak przyjdzie przyjąć zamowienie to warczy, i toczy pianę . Co do skaldnikow też nie dobre pomidory koktajlowe drugiej klasy. Nie polecam więcej tu nie wrócę bleee szkoda było jechać naprawdę już u piekarza w luLublin jest lepiej co tam też nie ma szału .

Pozdrawiam recennzen Radek

Na teraz mogę dać tylko 4 gwiazdki. Jedzenie mają smaczne przynajmniej większość pozycji. Za to muszę przyznać, że hamburgery robią najlepsze w Puławach. Niestety ceny są czasem zbyt wysokie co może odstraszać klientów.

Naleśnik mexykanski to jakiś mexyk😀🤣😀🤣😀 makaron z brokulem i kurczakiem tak rozgotowany że aż wstyd. A myślałem że w latach 80 na szkolnej stołówce jadłem ostatni raz tak słaby makaron. Oczywiście na tej stołówce mieli jednorazowe wpadki co by było jasne bo jedzenie było zaj.... Tu tego nie wiem i raczej nie chce sprawdzać czy to było jednorazowy wyglup😭