Karczma pod Strzechą
Władysława Kunickiego 75, 20-380 Lublin, Polska
4.3
8 komentarze
6HFF+JR Lublin, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 8–20
Wtorek: 8–20
Środa: 8–20
Czwartek: 8–21
Piątek: 8–21
Sobota: 8–21
Niedziela: 8–20
Wtorek: 8–20
Środa: 8–20
Czwartek: 8–21
Piątek: 8–21
Sobota: 8–21
Niedziela: 8–20
Zamówiłam z koleżankami 2 razy barszcz, 2 razy flaki, rumsztyk i sałatkę cymes.
Flaki zalały całe zamówienie, opakowania rozwalone. Zauważyłam dopiero jak rozpakowałam wszystko.
Sałatka to był coś dziwnego. Na górze kotlet jakby odgrzewany, sałata ledwo pokrojona, bardzo duże kawałki, ser na pewno nie był to feta - miękki, jakiś słodki, to zupełnie nie to. Sos totalna porażka, bez smaku, na dole sama woda. Okropna, zjadłam trochę, bo byłam głodna.
Koleżanka mówiła, że rumsztyk to był wielki kotlet, bez przypraw, bez smaku.
Jakiś czas temu zamawialiśmy m.in. pierś po góralsku i było całkiem ok. Dwa tygodnie później koleżanka chciała znowu zamówić pierś po góralsku i Pani twierdziła, że takie danie nie istnieje, bo menu zostało zmienione chociaż na stronie były zmiany, bo je zauważyłam a to danie dalej widnieje. Gnocchi ociekalo tłuszczem, a zupa gulaszowa smakowała jakby była skisnieta.
Chciałyśmy dać restauracji jeszcze jedna szansę i się pomyliliśmy.
Nie polecam kompletnie. Szkoda kasy.
- Bardzo smaczna pizza - dobre, puszyste ciasto, wystarczająca ilość dodatków.
- Świetne zapiekanki - na pysznym, świeżym pieczywku, bogate w dodatki, nie mrożone (zjedzone przed zrobieniem zdjęć 😅)
- Przystępne ceny.
🙁 Minus:
- Fatalne żeberka - wysuszone na wiór, twarde i łykowate. Dla wyjaśnienia dodam, iz zgłosiłam fakt obsłudze, pani bez problemów wymieniła porcję, tyle że kolejny kawałek był taki sam i w efekcie 1/3 mięsa pozostała na talerzu, jako niemożliwa do przeżucia.
- Niezbyt przyjazna lokalizacja, zwłaszcza wieczorem kręci się sporo patoli.
Jedzenie bez smaku...
Pierogi zamówione były ze skwarkami lecz te skwarki nawet nie wyglądają jak skwarki ( dołączam zdjęcie)
Zamówiony był też placek po węgiersku ( też załączam zdjęcie) ogólnie fatalnie to wygląda , 4 cienkie placki ziemniaczane rzucone w pomidorowym sosie który się zważył ze śmietana.
Nie najadlam się i nie było to smaczne, za dwa dania i kompot zapłaciłam 40zl
Jedyny plus że Pani zza lady była bardzo uprzejma.
Szybki obiad dobrze trafiłem