Pod semaforem

Nie pozdrawiam Pani ,która chciała ode mnie dowód osobisty podczas zakupu piwa dla znajomego,który miał za chwilę dojechać do stacji Dęblin z Warszawy i mnie o to poprosił .. (około 30,czerwone?? Bordowe ? Włosy ) . "Nie ma dowodu ,nie dostanie Pan piwa .." -chamskim odzewem i spojrzeniem ...sorry ale nie biorę do pracy dokumentów ze sobą żeby nie zgubić... Nie pozdrawiam 32 latek...

Jest to costatnie miejsce z którego ponownie zamówię cokolwiek .
Makaron penne z sosem grzybowym wygladał jak zupa grzybowa , ziemniaki do drugiego dania zimne i suche. Nie wspomne o braku smaku w czymkolwiek. Porażka

zaklamany czas oczekiwania, z 5 minut zrobilo sie 40. Bar przy peronie… wiadomo ze klienci to przesiadkowicze czekajacy na pociąg, i CZAS WYDANIA jest tutaj NAJWAŻNIEJSZY. Moje zamowienie zostalo wydane innej osobie, a herbate ktora zamowilem wylał inny pijany klient :). Samo zamowienie srednie

Jedzenie niestety się pogorszyło w smaku, 2 lata temu było pyszne a dziś niejadalne niestety

Miła obsługa, dobre jedzenie, świetny niewymuszony klimat. Polecam!

Niepozorne miejsce przy dworcu a jednak bardzo pozytywnie zaskakuje. Pierogi z mięsem bardzo smaczne, super doprawione, można prosić o przysmażenie z chrupkimi skwareczkami, prawdziwie domowy smak. Rosół też bardzo dobry. Ceny bardzo przystępne. Sympatyczny wystrój, czysto i miła obsługa.

Jedzenie smaczne i niezbyt drogie. Wystroju tematyczny, o ogródka widok na pomnik - parowóz

Ostatnim razem jak tu jadłem bylo znacznie lepiej... Dzis kotlet malutki do tego panierka nie trzymla sie reszty, ziemniaki bez smaku, salatka ujdzie. Zupa byla zimna.. Po wejściu do lokalu czuć starym olejem przepalonym.. Poprawcie sie bo tu wczesniej bylo naprawde dobre jedzenie!