Pod Koziorożcami

Udałem się dzisiaj na obiad z rodziną. Zrobiliśmy wcześniej rezerwację stolika. Przyjeżdżamy I przy wejściu kartka, że obsługa doprowadza do stolika. Stoimy i czekamy, czekamy i na szczęście przy wejściu stoją wypchane zwierzęta i jest czas na podglądanie i ewentualnie zrobienie sobie selfika. Po dłuższym czasie ktoś z obsługi podchodzi i w tym momencie okazuje się, że przy naszym stoliku ktoś siedzi. Upss. Pani poszła wyjaśnić temat i znalazł się właśnie zwolniony stolik w bocznej sali. Siadamy, dostajemy jedną kartę na 4 osoby i czekamy, czekamy i czekamy. Po jakimś czasie obsługa przyjęła zamówienie i znowu czekamy, czekamy i czekamy. Przystawka (tatar) dla pierwszej osoby została dostarczona po ponad godzinie razem z daniem głównym. Po zjedzeniu przystawki danie główne wystygło i na dodatek okazało się, że zapomniano podać surówki. W tym samym czasie podano zupy i też obsługa zapomniała dać łyżek. Po interwencji po 1,5 godziny dostarczone zostały kolejne potrawy: pierogi ruskie i zrazy z jelenia. Do pierogów nie podano śmietany (były w zestawie), a zrazy zostały oddane w ramach reklamacji. Były niewysmażone, wyciekała z nich krew i nie dało się tego pogryźć.Nie usłyszeliśmy przeprosin lub propozycji podania dania zrobionego w należyty sposób.. Podane steki z jelenia też były gumowe. Jedyną udaną potrawa to żurek. Podsumowując:niedzielne popołudnie zmarnowane, jedna osoba wyszła głodna, pozostali zdegustowani i średnio szczęśliwi z tytułu zmarnowanego niedzielnego popołudnia. Z pewnością tam nie wrócimy.

Bardzo ładne otoczenie karczmy, wypielęgnowane i dobrze dobrane nasadzenia. Fajny taras i stoliki na zewnątrz. Wnętrze...rzecz gustu, mi wypchane zwierzęta do gustu nie przypadły, choć reszta tak. Miła obsługa. Dania smaczne, ale sałatka nie powala. Ot, garść sałaty, trochę pomidorów i śladowe ilości ogórka i kawałeczki indyka, wszystko "pociapane" sosem. Warto byłoby nad takimi daniami popracować, bo nie wszyscy zamawiają mięso lub pierogi🙂.

Miejsce urokliwe z dobra kuchnią, miłą obsługą, a także przystępnymi cenami. Pokoje hotelowe czyste i stylowe. Jedyny mały minus, to brak w ofercie innej telewizji niż rządowa, ale nie pojechałem tam oglądać telewizji. Natomiast bardzo przykre było to, że główne atrakcje Trzebiechowa zamknięte na cztery spusty. Nie można było zwiedzić ani kościoła, ani pałacu o dawnym sanatorium (aktualnie dom opieki) nie wspominając. A te obiekty były celem mojej podróży. Myślę że budynek sanatorium nie jest najlepszym miejscem dla aktualnych jego mieszkańców.

Uwielbiamy do was jeździć na obiady ale ostatnio coś zaczęło się psuć. Porcje wydają się być o wiele mniejsze, często dania są nie doprawione. Najbardziej zawiodłam się na steku z jelenia, zawsze był idealnie zrobiony a teraz przeciągnięty, smakował jak wątróbka. Obsługa oraz miejsce oceniam na 5 ☆☆☆☆☆. Mam nadzieję że się poprawi :)

Czas oczekiwania 1h30min bez ostrzeżenia. Dla 4 osób podana jedna karta na przywitaniu. Przystawka podana razem z głównym daniem po półtorej godziny. Dania główne podawane osobno. Do steka brak pytania o poziom wysmazenia, o surówki do zestawu trzeba się upominać. Za zupy jedna gwiazdka, bo były naprawdę smaczne, reszty nie polecam.

Pyszne jedzenie z karty, trochę gorzej ze śniadaniem- spodziewaliśmy się lokalnych produktów, dostaliśmy typowy hotelowy asortyment- pseudodżem, miód spoza UE. Ale karta restauracyjna- sztos! Ręcznie lepione pierogi ❤️ Pyszne wszystko, wódeczka za 5 zł, przemiła obsługa. Pokoje naprawdę spoko!

Po 30 minutach oczekiwania na obsługę oddałam wizytę walkowerem. Oczekiwania na możliwość złożenia zamówienia. Pomimo, że zaczepiłam po kwadransie kelnerkę, prosząc o podejście. Wyszłam głodna i rozżalona. Oceniam więc jakość potraw przez pryzmat ich sycenia. Czyli fatalnie.
A klimat? Lubię drewno.

Ogólnie dramat! Mimo wcześniejszej rezerwacji po przyjeździe okazało się, że nie ma wolnego stolika. Musieliśmy czekać. Czas oczekiwania na zrazy z jelenia 1,4 h. Zrazy dostałam surowe z wyciekającą krwią (oddałam). Nikt z obsługi nie uznał za stosowne aby chociaż przeprosić za sytuację. 1 gwiazdka za rosół, który był wyśmienity. O surówkę do zestawu trzeba się było upomnieć bo kelnerka zapomniała. Nie polecam.