Restauracja Palmiarnia

Nietypowe przyjemne miejsce na spokojne spotkanie w otoczeniu zieleni, która sprzyja relaksowi (a także oddziela od innych gości).

Chyba miałam szczęście, bo było kilka wolnych stolików, a raptem kwadrans później klienci bez rezerwacji niestety byli zmuszeni szukać innej restauracji.

Obsługa bardzo miła, skupiona na zadowoleniu klienta.

Lokal, stoliki, toaleta - czystość utrzymana.

Generalnie na tym etapie dałabym 5 gwiazdek. Jednak daję 4, gdyż jedzenie nie spełniło moich oczekiwań. Z jednej strony słyszałam pochlebne opinie, z drugiej wraz z ceną oczekiwałam jakości.

Zamówiłam paterę mięs grillowanych z warzywami dla dwojga. Danie okazało się poprostu poprawne/dobre, ale nie bardzoooo dobre. Nie było efektu 'wow', po którym chciałabym wrócić w to miejsce drugi raz.

Świetne miejsce w którym można zjeść smaczne potrawy wśród roślinności palm i drzew egzotycznych. Oko cieszy również widok wielu ryb w akwariach oraz żółwi 🙂 Możliwość wejścia na najwyższą kondygnacje i obserwacji panoramy Zielonej Góry.

Ciekawe miejsce, jak się wchodzi trochę czuć zapach stołówki ale stoliki pośród palm ma niepowtarzalny urok. Byłem tu na biznesowym lunchu i pozytywnie byłem zaskoczony. Na orzystawke zjadlem duszone wątróbki, były bardzo smaczne, mój kolega zjadł zupę. Na danie główne zjadlem policzki wierszowe z kopytkami, bardzo intensywny mięsny smak, idealnie pasował do kopytek - poezja. Kolega zjadł kurczaka w migdałach, również mu smakowało. Dania podawane bardzo szybko, a obsługa miła i profesjonalna. Gorąco polecam to miejsce, ciekawe smaki a porcje nie za małe ani nie za duże.

Nie zaktualizowane menu jest tu największym minusem. Na kartę dań czeka się długo, gdy już wybierzesz coś z menu okazuje się że tego od dawna juz nie ma (kurczak w płatkach kukurydzianych). Tutaj jest, w menu które ściągnęłam ze strony restauracji również, w karcie która podaje kelnerka także, ale przy zamawianiu jednak nie ma. Niepotrzebna strata czasu na wybieranie spośród tego czego nie ma. Samo danie przygotowane bez zastrzeżeń, porcje duże (niekiedy zbyt duże). Miejsce dobre na rodzinne spotkania dla większej liczby osób.

Z racji zbliżającego się zamknięcia restauracji zamówiłem tylko mojito. Drink był gorzki, a liście mięty jeszcze na gałązkach. Lodu nie szczędzono, więc i wymieszać było ciężko, bo kostki zwyczajnie uciekały ze szklanki. Wizytę rok temu wspominam milej (jedzenie było smaczne i ładnie podane) i dzięki temu ocena jest wysoka.

Jedzenie poprawne, ale nie jakieś zachwycające czy ekskluzywne; po prostu kawałek mięsa w sosie, czasem twardawe (dzik) lub przesuszone (kurczak grillowany z deski mięs). Porcje bardzo uczciwe i można się spokojnie najeść.
Aaaa, i jeszcze jedno - taki słaby rosół wola o pomstę do nieba! Nie można w restauracji podawać rosołu z kostki!! To jest karygodne!!

Bardzo przyjemne miejsce. Jedzenie smaczne, a porcje duże. W parze z wysokimi cenami niestety, ale wg mnie warto odwiedzic będąc w okolicy :)

W restauracji urządziliśmy córeczce roczek, obsługa przemiła, dekoracje delikatne i suptelne, jedzenie wyśmienite, rosół bogaty, porcje jedzenia bardzo duże, mięso soczyste, warzywa świeże, tort delikatny idealny dla każdego. Polecam ogromnie ❤️