Bar Przylepka
Solidarności 62, 66-015 Zielona Góra, Polska
3.3
8 komentarze
XC9X+7X Zielona Góra, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 10–17
Wtorek: 10–17
Środa: 10–17
Czwartek: 10–17
Piątek: 10–17
Sobota: 10–14
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 10–17
Środa: 10–17
Czwartek: 10–17
Piątek: 10–17
Sobota: 10–14
Niedziela: Zamknięty
Początek piekielności zaczął się 10 minut po przyjęciu zamówienia. Przemiła pani (tutaj mały plus) zadzwoniła i powiedziała, że pierogi wyszły były, ale może je zamienić na naleśniki. Powiedziałem ok, dzieci nawet się ucieszyły. Na koniec dodała że będą za 40 minut. No i ok.
Niestety byli zamiast był ok. 14 dotarli po 15, na dodatek wszystkie dania były zimne. Zamiana dań okazała się zwykłym złodziejstwem, robiłem przelew przez internet, a pani zamiast dwóch porcji naleśników, dała jedną w dodatku w której były dwa naleśniki... Cena pierogów z zupą 10 zł (czyli zapłaciłem 20), naleśniki 3,30 za sztukę.... Nic to, trudno, oddaliśmy pociechom zupę (barszcz czerwony, rzadki jak siki) i zabraliśmy się za nasze dania.
Kotlet to istny majstersztyk. Cienki tak, że widać przez niego talerz, spalony tak, że mógłby stanowić lek na biegunkę i twardy jak podeszwa. O walorach smakowym nie wspomnę, bo ich po prostu nie miał. Ziemniaki w obydwu daniach miały teksturę tektury, nie chcę wiedzieć kiedy były ugotowane. "Surówki" to sałata pekińska z majonezem, oraz budząca grozę kiszona, której smak wywołał torsje.
Gulasz był potwarzą dla jakiegokolwiek gulaszu. Kawałki mięsa, bez papryki, pieczarek, czy innych warzyw, oblane równie rzadkim jak zupa sosem.Moja szanowna małżonka stwierdziła, że to bardziej kamienie, cóż nie jadłem, ale wierzę na słowo. Ogólnie, gdyby nie to, że byliśmy głodni, byśmy się wykłócli, ale tak zostało nam ostrzec innych.
Reasumując Bar Przylepka to paskudne jedzenie, oszustwo na kasie, godzina spóźnienia. i żal z zmarnowanych pieniędzy.
Po dziejszym skandalu w tym ala barze jestem zazenowany tym miejscem i tych bezczelnych tam osób! Kilka rozmów jeszcze telefonicznych po wizycie u tego Szefa po tej aferze i nadal krzyki od szeryfa ala baru. Odradzam wszystkim gościom jedzenia i odwiedzania ala Baru Przylepka w Przylepie! Pierogi maja fantastyczne , niestety obsługa na niskim poziomie! A szeryf tego miejsca wyjątkowo bezczelny. Podpisuje się w wypowiedzi Ratownik Medyczny ! MATEUSZ ! OSTRZEGAM WAS DRODZY PAŃSTWO. MIEJSCE JEST DO ZAMKNIĘCIA!
Kotlet podsmażany już któryś raz, ziemniaki twarde i suche, sos jak galaretka.. :( Ochyda.
Na pewno nie zamówię NIGDY WIĘCEJ!!!
W tych cenach można dostać świeże, smaczne jedzenie w ZG. Polecam omijać szerokim łukiem.
Nie polecam!