Sheesha Restaurant

Nie mam słów aby opisać wspaniałą atmosferę, przepyszne jedzenie i cudowną obsługę. Za całokształt daję 11/10.
Polecam z czystym sumieniem.

Dwie gwiazdki tylko dlatego, że chlebek z ziemniakami był dobry. Oba dania z mięsem przyszły do nas zimne, chociaż pan kelner zapewniał, że robią na świeżo jedzenie. Mięso u mnie źle przygotowane, musiałam wypluwać gumiaste kawałki, których nie dało się przegryźć. Danie mojego chłopaka lepsze, ale bez przesady. Ryż był paskudny. Zawiedliśmy się. Stoły na dworze były brudne, uciapane jedzeniem po innych klientach. Nikt nam tego nie posprzątał, mimo że długo przy nim siedzieliśmy. W końcu musieliśmy przesiąść się do środka by zjeść.

To się już nie nazywa Sheesha. I bardzo dobrze. Teraz jest klimatyczna knajpka orientalna (kuchnia indyjska, tajska, nepalska, nieco chińskiej), wszystko aromatyczne, ciekawie skomponowane, świeże, znakomite!!. Byłem tam wczoraj i jestem zachwycony. Nieraz jeszcze przyjdę próbować innych smaków. Mają piwo żywiec po 7 zł z butelki, ale biały żywiec po 12 to lekki absurd, brakuje typu IPA, które lubię (to przecież INDIAN Pale Ale - nazwa zobowiązuje). Jedzenie dowożą, klimatyzacja działa świetnie, nieco za głośna muzyka - trudno porozmawiać. Ale i tak daję 5 gwiazd. Tak trzymać!!

Zapowiadało się fajnie. Niestety. Poprosiliśmy o przystawki dla 1 osoby - dostaliśmy dla dwóch. Miały być tam krążki cebulowe były tylko ziemniaczki i frytki. Podane danie było po prostu zimne, nawet nie chłodne. Mohito ok. Pani kelnerka miła, i rozumiem że chce być na wysokości oczu z klientem bo kuca ale w dobie koronawirusa trzymanie twarzy 10 cm od mojej jest chyba słabym pomysłem.

Byłem w tej restauracji. Wystrój bardzo fajny, duże przeszklenie z elementami dyskrecji (okleiny na szybach), klimatyczne oświetlenie, nastrojowa aranżacja, białe firany oddzielające stoliki. Jest namiastka orientalnego klimatu. Jedzenie te z tureckiego menu bardzo dobre, pierwszy raz poczułem nowe smaki przypraw w daniu. Jedzenie z menu indyjskiego nie polecam. Kupiłem buter chickena z ryżem. W ogóle jest to inna potrawa, nie smakuje tak jak w innych indyskich restauracjach a jadłem to danie w wielu. Ryż kleisty nie sypki raczej nie basmatti dobrych odmian. Indyjskich dań nie polecam to nieudolne kopie. Jeśli na dobrą indyjską kuchnię to tylko do wa-wy. Tureckie dania są ok. Bardzo miła i sympatyczna kelnerka duży plus.

Nie polecam bardzo. Dzisiaj zamówiłem doner wrapa za 18 zł i spodziewałem się czegoś premium. Naleśnik okazał się pozycją na dwa kęsy bez jakichkolwiek przypraw (soli też) nawet kuli mocy pożałowali 😀.

Bardzo przyjemne, klimatyczne miejsce. Smaczne dania, przetestowałem kilka pozycji z menu. Ceny bez szoku. Normalny poziom względem myślę wysokiej jakości Do obsługi brak jakichkolwiek zastrzeżeń. Miło. Z pewnością powrócę nie raz. Fajnie, że są takie miejsca w MMZ. Pozdrawiam :)

Kuchnia nie ma nic wspólnego z Turcją! Pide jest wypiekane na cienkim chlebie, który smakuje wodą i mąką. Lahmacun za ostry, zupa też pozostawia wiele do życzenia. Obsługa mimo dużego zamówienia nie zapisuje co kończy się pomyłkami lub całkowitym zapominaniu. 40minut czekałam na przystawke ,,cigara boregi” po upływie tego czasu poprosiłam o rachunek i poinformowałam, że rezygnuje z dania, Pani była zaskoczona i zmieszana mimo ze sama obsługiwała nasz stolik. Absolutnie nie polecam!!! Jeżeli ktoś chce spróbować prawdziwej tureckiej kuchni wybierze sie do warszawy