Zajazd Pasymowski

Ciekawy zajazd do trasie nr 7. Są miejsca na zewnątrz w środku jest plac zabaw, hotel, jak i miejsce piknikowe. Plusem jest duży parking. Zdecydowanie brakuje w menu potraw niemięsnych. Jedzenie nie jest złe, ale nie zachwyca. Toalety czyste.
Dzięki Google można zobaczyć jak galopują ceny w okresie od 2020 roku do 2021. W 2020 r. hamburger kosztował 26 zł, teraz 33 zł. I tak z innymi potrawami również jest. Koszty pandemii?

Wiele razy przejeżdżalem obok ale do tego razu nie jadłem tutaj. Powiem krótko pierogi z mięsem były mega. Sznycel tak samo. A żurek smakował jak żurek. Polecam. Dodatkowo na plus, że nikt nie robił problemów gdy weszliśmy z psem. Zresztą widziałem też inne osoby z psami.

Zamówiliśmy rosół z kluseczkami ale był tak niesmaczny i mega słony że nie daliśmy rady tego jeść

Warto czasami zjechać z głównej drogi!
Cóż to były za policzki wołowe… palce lizać. Pure ziemniaczane z masełkiem i idealnie ugotowany brokuł. Kolejnym daniem był ogromny kotlet po cygańsku także bardzo smaczny. P O L E C A M !!!

Szybka obsługa i podanie wszystkich zamówionych dań. Żurek bardzo dobry, choć troszkę go malutko (za 9zl), podawany z kiełbaska, połowa jajka i dobrym chlebkiem. Próbowaliśmy także polędwiczek wieprzowych z domowymi kluseczkami oraz schabowego z zapiekanki ziemniakami. Ta porcja ze schabowym taka za nie duża, według męża za mało ziemniaków... W srodku przytulnie. Duży parking.

Jedzenie poprawne, porcje w sam raz. Wystrój co prawda nie powala ale za to obsługa miła i pomocna. Dookoła dużo zieleni i miejsca zabaw dla dzieci zarówno w srodku jak i na zewnatrz. Na odpoczynek w trasie wystarczy. Jeżeli chodzi o ceny to są do zniesienia.

Nic dodać nic ująć, zajazd przy trasie jakich wiele. Ten wyróżnia się całkiem przyzwoitą jakością podawanych potraw, umiarkowanym czasem oczekiwania ma posiłek i racjonalnym poziomem cenowym. Można zaryzykować stwierdzenie że każdy znajdzie dla siebie coś dobrego. Do wyboru 4 zupy, kilka dań głównych i kilka makaronów.
Z rzeczy nieoczywistych, spore baty należą się architektowi który projektował ten budynek. Żeby dostać się do restauracji należy pokonać łącznie ponad 30 schodów w kilku etapach wiec osoby przemieszczające się z wózkiem mają tu mocno pod górę.

Na tej trasie ciężko znaleźć dobrą restauracje gdzie tanio i smacznie można zjeść. Jednak mi się udało Zajazd Pasymowski można śmiało polecić i się tego nie wstydzić :) Miła obsługa bardzo smaczne jedzenie. Porcje uczciwe :)
Żona zamówiła sznycla był przepyszny, ja polędwiczki wieprzowe z kluseczkami jedno do czego mógłbym się przyczepić na siłę to lekko gumowa cześć polędwiczek.

Pozdrawiam