Mała Huta kuchnia&bar

Dania główne - bardzo smaczne, nie trzeba długo oczekiwać na posiłek, czuć że przygotowywane są na miejscu (makaron penne z kurczakiem oraz placek alzacki)

Deser - beza z mascarpone, tu niestety czuć że przygotowywana wcześniej, że wyciągnięta z lodówki byli czuć charakterystyczny smak i zapach w deserze że była w lodówce, podane bardzo ładnie i ze względu że to tylko deser to nie rzutuje na ocenę ogólną

Obsługa - bardzo miła i troszczy się o klienta, bez osaczania.

Bardzo fajna restauracja niedaleko głównego placu miasta. Obsługa miła, chociaż rozbicie rachunku to było wyzwanie. Jedzenie smaczne, duży wybór. Na pewno wrócę jak będę w okolicy bo warto.

Niestety, miejsce nie utrzymało wysokiego poziomu który reprezentowało jeszcze 2 lata temu. Brak personelu (organizowana była jeszcze w lokalu jakaś prywatna impreza), dwie Panie kelnerki po podaniu menu udawały że nas nie widzą. Kiedy doczekaliśmy się (po zwróceniu uwagi) złożenia zamówienia, okazało się, że brakuje niektórych dań z karty. Napoje otrzymaliśmy po 25 minutach oczekiwania (dodam że było nas troje). Na zamówioną przystawkę (1 porcja) czekaliśmy godzinę. Na dania główne (również po odpytywaniu kiedy będą gotowe) ponad 1,5 godziny. Porcje duże, ale niestety smak nie ten co wcześniej. Zamiast frytek belgijskich serwowane są zwykle mrożone frytki (a cena jak za belgijskie). Lemoniada miała „sztuczny” posmak, nie była przygotowana ze świeżych składników (nawet mięty czy cytryny brakowało w dwóch z trzech zamówionych napojów). Ceny wysokie, nieadekwatne do jakości dań. Czas oczekiwania (już niestety nie pierwszy raz) bardzo długi. Dawniej do burgerów podawana była autorska pyszna sałatka, teraz coś na wzór coleslawa z KFC. Szkoda, bo bylo to jedno z moich ulubionych miejsc w Wołominie i okolicach. Nie wiem czy jeszcze wrócimy, chyba ze standard wróci do poprzedniego poziomu.

Oceniam restauracje na 3 gwiazdki. Wybralismy sie razem z zona na kolacje. Wnetrze ladne. Do jedzenia zamowilismy tatar oraz burger chedar. Jedzenia smaczne choc brakowalo dooieczenia, tatar był malo doprawiony a kotlet burgera za bardzo spieczony przeco byl za twardy choc smak na plus. Generalnie gdy dopracuja w smaku jedzenie i troszke przyspiesza czas realizacji nie bedzie sie do czego przyczepic. Jeszcze kiedys odwiedzimy z zona:)

Miejsce ładne i smaczny drink ale to było by na tyle. Bardzo długi czas oczekiwania i brak zainteresowania ze strony kelnerki. W lokalu dość chłodno.
Przystawka frytki z krążkami zapiekane z cheddarem- było czuć że frytki nie były smażone na świeżym tłuszczu a sam ser też nie był smaczny. Danie główne pinsy caprese- bardzo tłuste. Musiałam serwetką zbierać nadmiar tłuszczu i oliwy bazyliowej.
Po kolacji czuję się ciężko i przez nadmiar tłuszczu boli mnie brzuch.
Drugi raz raczej nie skorzystam

Jedzenie zawsze świetne. Wołowina z sosem BBQ robi robotę. Porcje duże, adekwatne do ceny. Obsługa bardzo dobra. Dobrą opcją w soboty jest rezerwacja bo w tym miejscu jest zawsze pełno klientów.
Gratulacje dla szefa kuchni jak i obsługi!

Danie jakie serwuje ta restauracja są bardzo smaczne, dosmakowane i dosyć spore, ceny są nie wygórowane. Obsługa bardzo miła. Na pewno wróce jeszcze nie raz . Polecam każdemu kto lubi dobre domowe jedzenie.

Jechaliśmy specjalnie do tej restauracji około 50 km i naprawdę z czystym sercem mogę polecić to miejsce. Tatar jak i dania główne pyszne i porcje naprawdę duże. Kelnerka bardzo miła. Polecam !!!