Mosir Poranki i Wieczory

Fajne miejsce tylko mógłby tam ktoś sprzątać czasem po poprzednich klientach. Ale alko jest ok. Fajny widok. Spokoj, cisza. Obok plaża. Łatwo dojechać. Obok jest duża stacja rowerów miejskich.

Fajna lokalizacja, przyjemny wystrój. Wieczór był bardzo przyjemny niestety atmosferę popsuł pan z obsługi (podobno pan Rafał), który nagle pojawił się przy stoliku i poinformował, ze zabiera poduszki, na których siedzieliśmy, bo zaraz będzie oberwanie chmury (spadło kilka kropel deszczu, potem nie wydarzyło się nic więcej).Powiedział, ze możemy siedzieć na drewnianych ławkach. Takiej „prośby” do innych gości nie było. Mieliśmy jeszcze drinki i pizzę i zostało ok1h do zamknięcia lokalu. Właściciel powinien zastanowić się czy warto zatrudniać ludzi, którzy na wstępie odstraszają ludzi nabzdyczoną miną. Pan chyba nie zdaje sobie sprawy, ze pracuje w usługach, albo zdaje i to go frustruje. Kolega pana Rafala był ewidentnie zażenowany i zawstydzony jego zachowaniem.

mała pizza dużo kosztuje pieniędzy ale ja nie mam pieniędzy czmu ta pizza jest taka droga, kebab w szamto 50cm (pół metra) kosztuje tyle samo....
. żal czemu tak dużo inflacja?????? 🤔 🤔 🤔 🤔 o co biega w ogóle smutnata pizza trochę mam wrażenie smakowała jak pepperoni ale ro nawet nie byli peperoni fryty smaczne całkiem ale koleżanka sobie ibridzial włosy ketchupem więc nie warto, moim zdaniem imo nie warto, o wiele warciej jest zjeść kebab w kebab sułtan np można kupić duży kebab za tanio pieniędzy, mój kolega Szymon bardzo mu smakuje kebab sułtan ale ja nie lubię papryki z mięsem i zawsze proszę mniej papryki o wtedy jest fajnie bo milk obsługa 🗿 🗿 🗿 🗿 🗿 🗿 w sumie to śmieszne ceny jak nad morzem i w sumie jesteśmy nad Wisłą i śmierdzi trochę tutaj Wisła... nie dali nam chujsteczek i wsm jak się pytałem później to dostałem tylko serwetki nie ma chusteczek tutaj ano ręcznika papierowego, kolzenak mówi że fajne finlanoda ale ja śmiem twierdzić że niezbyt

Fajne, ładne miejsce nad Wisłą. Dobra kawa, chociaż jedzenie takie sobie.

Koszmarne doświadczenie. Ponad pół godziny oczekiwania na drinki przy dwóch zajętych stolikach, godzina oczekiwania na spaloną pizzę, co więcej - oprócz pizzy zamówiłyśmy też burgery, na które czas oczekiwania byłby jeszcze dłuższy. Obsługa nie dość, ze nie poinformowała przy składaniu zamówienia o czasie oczekiwania, to na dodatek była arogancka od samego początku i sprawiała wrażenie, jakby kompletnie lekceważyła to, że czas oczekiwania się wydłuża. Z wielką łaską zaproponowano nam lemoniadę w ramach rekompensaty, ale ani razu nie padło słowo "przepraszam". Zrezygnowałyśmy z oczekiwania na burgery. Więcej nie wrócę, i to głównie ze względu na bardzo nieprzyjemną i impertynencką obsługę.

Przyjemne, słoneczne miejsce z wygodną strefą chillu. Co najważniejsze - blisko plaży :) Można wypić piwo z kija, drinki, lemoniadę oraz zjesc! Do zjedzenia kilka pozycji pizza, quesadillas, burgery, sałatki. Każdą z tych opcji można zjeść w wersji mięsnej lub wege. Na zdjęciu smaczny wege burger z kotletem z pieczonego bakłażana i grillowanymi warzywami. Bułka chrupiąca i rozpływająca w ustach! Mniaaaam❤️ na przekąskę bataty idealnie chrupiące i słodkie. Co więcej, przemiła i zaangażowana obsługa! Można tu stracić poczucie czasu :)

Fajne miejsce pomiedzy Wisla i PGE Narodowy. Mozna zlapac luz ale piwo srednie.

Aktualizacja po 9 miesiacach od ostatniej wizyty.
Piwo sie poprawilo.
Tyle pozytywow☺️
Kluczowe slowo tego lokalu to „rezerwacja”. Obowiazuje nawet na stolikach, ktore nie sa oznaczone jako zarezerwowane.
Bez „rezerwacji” trzeba czekac do 30-40 minut na realizcje zamowienia.
Obnizam ocene do ***.
Zycie jest sztuka wyboru i ja go dokonalem.
Trzeciej wizyty nie bedzie. A szkoda.

Fajne miejsce po sezonie na kawkę i coś jeszcze. Można posiedzieć (polecam miejsce od strony Wisły gdyż jest ciszej). Ceny wyższe warszawskie (cappuccino 11 PLN). W sam raz na relaks po zwiedzaniu Stadionu narodowego lub przed wyjściem na spacer wzdłuż Wisły.