Michałowek/Zajazd Myśliwski

Trzy gwiazdki na plus wyłącznie za smaczne posiłki.
Wnętrze duszne i wilgotne, na żółtych ścianach straszą skóry martwych zwierząt, czaszki i poroża. Brudne obrusy. Już chyba wolałabym gołe blaty, które łatwo można zetrzeć. Pani przyjmująca zamówienie albo miała jakiś gorszy moment albo jest po prostu niemiła. W tle (o zgrozo) leci disco polo. Ceny przystępne.
Żałuję, że nie zjedliśmy na zewnątrz.

Wystrój faktycznie ciężki, ale zgodny z nazwą zajazdu. Bardzo dobry żurek z jajkiem i kiełbaską, polecam pierogi z dziczyzną, rosół smaczny choc może trochę za słony.Nie zgodzę sie co do porcji, cały talerz zurku z calym jajkiem i kiełbasą, to samo rosół, duży talerz. Pierogów było 5 sztuk ale pełne farszu, duże, syte i smaczne. Ceny przystępne.

Bardzo smaczne jedzenie dobre salaterki, schabowy, duszony schab i inne. Wszystko smakuje wyśmienicie. Oryginalny wystrój i tradycyjny myśliwski wygląd obiektu. Miła obsługa.

Aby skorzystać z płatnej toalety trzeba być dzieckiem by się zmieścić. Niewiem kto to projektował ale sedes praktycznie styka się od czoła z ściana... Nie wspomne że jest ulokowany w mało ustronnym miejscu, gdzie klienci przy stolikach i kasie słyszą dosłownie dźwięk rozpinanego zamka błyskawicznego z spodni osoby znajdującej się w łazience.

Schabowy, pieczone ziemniaki, kapusta, ogórkowa, dla mnie i naleśniki dla mojego synka były pyszne!

Jak ktoś głaszcze moje dziecko po głowie podając obiad, to znaczy, że jest prawdziwą gospodynią, cudowną osobą!

Klimat, dobroć, uśmiech- bezcenne.

Muzyka "disco polo" do pięknych trofeów na ścianach na sali nie pasuje ,w moim guście, ale jest to totalnie nieistotne.
Wspaniałe miejsce!

Wrócimy do Pani! 😍🤩😊😋🥰😋

Obsługa delikatnie mówiąc niemiła. Rozumiem, że toaleta w restauracji przy trasie jest płatna, ale pijąc kawę na miejscu powinnam być już klientem, a tu nadal trzeba płacić, bo kawy były dwie a wizyty w toalecie trzy. Zatrzymałam się tam po raz pierwszy i raczej ostatni. Próbowania posiłku już mi się nie chciało.

Bardzo smaczne jedzenie. Dość duże porcje, przystępna cena. Wystrój jak sama nazwa wskazuje, myślowski, nie w naszym guście, ale uważam, że na krótki przystanek na trasie miejsce nadaje się idealnie. Spory parking i dobre jedzenie :)

Trochę ponury wystrój restauracji ( klimat myśliwski ) wewnątrz przygrywa nuta Disco Polo, ale to nie wystrojem się można najeść 🙂 Jedzenie smaczne porcje dość solidne, tylko dziczyzna bardzo oszczędnie a cena spora, kilka cienkich plasterków mięsa w cenie około 35zł/150g.🤔( z tego co się orientuję to nie jest drogie mięso ) + do tego dodatki trzeba wziąć ziemniaki/frytki/surówka. Zupa dnia w porównaniu do innych w bardzo promocyjnej cenie.