Sala Weselna Sonata

Fajna sala i w porządku właściciele. Jedzenie bardzo dobre i dużo ilościowo. Można wszystko ustalić i się dogadać. O każdej porze można przyjechać i potrenować pierwszy taniec - to się również ceni. Wrzucam zdjęcia, kwiaty były nasze. Dzięki bardzo.

Dziękuję za zarganizowanie super przyjęcia z okazji chrztu dziecka 24 lipca. Jedzenie bylo pyszne, Pani kelnerka bardzo sprawnie wszytko ogarniala. Bardzo dziekujemy, mam nadzieje ze przy kolejnej okazji będziemy mieli przyjemnosc skorzystać z Panstwa uslug.

27 sierpnia tego roku mieliśmy Cudowne Wesele i to właśnie dzięki sali weselnej Sonata. Jedzenie przepyszne, przepiękna sala weselna,profesjonalna obsługa kelnerska. Właściciele stają na wysokości zadania , zawsze pomocni i zawsze znajdą rozwiązanie na każdy problem. Dziękujemy Wam bardzo za całokształt wesela na sali weselnej , lepiej nie mogliśmy sobie tego wymarzyć. Polecam wszystkim tą salę weselną:))

Żaneta&Dawid Iwańscy

Najlepsza sala weselna, godna polecenia :)
Super kontakt z osobami zarządzającymi salą, dużo miejsca do tańca. Obsługa bajka, smaczne jedzenie.
Jeżeli szukacie miejsca na wesele bądź inna imprezę to tylko i wyłącznie sala Sonata w Rząśniku :)

Bardzo polecam tą sale. Byliśmy juz na kilku weselach i zawsze wszystko dopiete na ostatni guzik. Obsługa bardzo miła, nigdy nie mielismy zastrzeżeń. Właściciel bardzo w porządku. Moim zdaniem najlepsza sala i będę polecal każdemu.

Wiedzą co robią. Maja podzielone role i super im to wychodzi. Sala czysta, pokoje OK. Jedzenie godne polecenia.

Miałam "przyjemność" bawić się na weselu w tejże sali i jeśli mam być szczera to obsługa nie zasługuje na żadne słowa pochwały, kelnerki były w stanie nietrzeźwym i aż strach było, że podając nam coś zaraz coś wyleją lub przewrócą. Jeśli chciałam żeby coś doniosły albo przyniosły to nie reagowały na prośby dopiero gdy powiedziałam parze młodej to na słowa pary młodej jedynie był odzew. Zwracanie po trzy razy uwagi i nic, czy to apropo jedzenia, klimatyzacji. Nic.
Nie polecam.

Nie polecam imprez typu chrzciny, kolumnie itp ,czyli imprezy po weselu. Flaki to sama woda ,wyłowienie gestszej zawartości z wazy graniczy z cudem, prawdopodobnie popluczyny z weselnej imprezy. Śledzie prosto ze słoika z kępa sałaty, a reszta też jakby sprzed tygodnia. Ogólnie rzecz biorąc najgorsze jedzenie jakie było mi dane próbować ,a cena wysoka