GRILLAS
Zaleśna 27, 05-520 Borowina, Polska
4.8
8 komentarze
3436+GP Borowina, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 12–21
Wtorek: 12–21
Środa: 12–21
Czwartek: 12–21
Piątek: 12–21
Sobota: 12–22
Niedziela: 12–22
Wtorek: 12–21
Środa: 12–21
Czwartek: 12–21
Piątek: 12–21
Sobota: 12–22
Niedziela: 12–22
Napisz recenzję
Zalecane lokalizacjeKatarzyna Sobczyk- Osuchowska TENDOM_pl2 lata temu
Fajne miejsce, pyszna kuchnia, prostota wnętrza, super polecam. Byliśmy rodzinnie każdy zamówił coś na spróbowanie, wszystko znakomite.
Machony Live2 lata temu
Naprawdę pyszne jedzenie, robione na miejscu nic mrożonego,!bardzo miła obsługa
Magda P2 lata temu
Super klimatyczne miejsce do którego chce się wracać :) smaczne jedzenie w przystępnej cenie z miłą i sprawna obsługa 😉 Polecam
Piotr Las , grzyby i śluzowce2 lata temu
Miła obsługa , bardzo dobre jedzenie , przystepne ceny
Axel El2 lata temu
Jedzenie smaczne (pizza mega pepperoni, trzy siostry, buglama) ale: pizza jak zimna to jest bardzo słona, trzy siostry są 0k. Buglama za 45PLN to lekka przesada. Wołowina smaczna ale to tylko kilka skrawków mięsiwa na kościach w proporcji 1/3 lub 2/5 mięsa do kości. Nie za te pieniądze. Napoje butelkowe (oranżady) za słodkie. Nie bierzcie więcej niż jedna sztuka dla spróbowania a później dokupcie więcej jak lubicie na słodko.
Jacek Czarnecki2 lata temu
Byliśmy 4 razy, w tym 2 razy większą grupą. Bardzo fajne miejsce: blisko las, można siedzieć w środku i na zewnątrz. Wyśmienite są zarówno dania gruzińsko-azerskie, jak i pizza. Warto spróbować wszystkiego - jest zawsze świeże! Polecam szczególnie wszelkie placki i pierożki. Są też wina z rejonów kaukasko-kaspijskich, w tym świetne wino z granatów, lane piwo amber i wiele innych rzeczy. Obsługa miła, szybka i wyluzowana. To miejsce warto wspierać!
Dominika Czumakow2 lata temu
Miejsce może być fajne latem, ale w sezonie zimowym nie robi szczególnego wrażenia. Zimno było straszliwie, zwłaszcza, że konstrukcja i wystrój zdecydowanie letni nieszczelności, kamienna podłoga). Jedzenie smaczne, obsługa miła, ale ceny w stosunku do wielkości porcji, lokalizacji i jakości lokalu dość wygórowane. Zero udogodnień dla dzieci. Brak kawy, za to smaczna herbata.
Klaudia Kapel2 lata temu
Niepozorna, drewniana buda między Konstancinen a Baniochą. W środku 4 stoliczki o różnej pojemności, na zewnątrz też kilka stoliczków. Wystrój misz-masz, plecione obrusy, narty, końska uprząż i lampeczki. Lubię takie klimaty :) Zamówiliśmy pizzę, buglamę (nie wygląda, ale smakuje) i chaczapuri z wołowiną. Wszystko nam smakowało. Mają tez wino z granatu (dla mnie super) oraz wino z czereśni (wrócę tam na testy) :) Ogółem ja się stamtąd wyturlałam.