Gościniec Dworak

Jesteśmy zachwyceni. W dwóch innych restauracjach, do których pojechaliśmy w Goniądzu mieli zamknięte lub rozczarowujące, skrócone menu, a tu pełna karta pomimo okresu międzyświątecznego. Warto było przejechać dodatkowe 15 km. Wszystko świeże, tatar wyśmienity, genialna baba ziemniaczana - to był idealny wybór. Kartacze ogromne i pyszne, podane na buraczkach. Placki ziemniaczane chrupiące, do nich sos grzybowy i śmietana. Ideał. Rosół bardzo smaczny. Syn wziął burgera z kurczakiem i był zachwycony. Kompot też ekstra. Porcje ogromne, a cenowo naprawdę ok. Za 4 osoby po 2 dania, z napojami, w tym jedno piwo, wyszło 200 zł. Polecamy ogromnie. I jeszcze pozdrowienia dla bardzo miłej Pani, która nas obsługiwała. Dziękujemy za gościnę.

Bardzo przyjemne miejsce. Z zewnątrz niczym się nie wyróżnia.

W środku część restauracyjna jest ok, ale bez szału. Brak jakiś szczelnych wykończeń co jest minusem, albowiem nie buduje zbyt dużego lokalnego klimatu. Łazienka była wyjątkowo czysta.

Obsługa jest kompetentna. Zna alergeny, podpowiada. Jedna z nowych kelnerek była co prawda bardzo małomówna i jakby wystraszona.

Napoje podane bardzo szybko. Lokalne piwo mogę jak najbardziej polecić.

Kartacze są świetne. Delikatne, farsz smaczny i bardzo dobrze doprawiony.

Ceny są dobre i adekwatne. Mogę polecić, ale wystrój mógłby być trochę lepszy.

Bardzo niepozorne miejsce przy wjezdzie do Moniek ktore zaskakuje wyjatkowo dobrym jedzeniem! Porcja plackow ziemniaczanych jest ogromna, dwie osoby spokojnie by sie najadly nia. Bardzo smaczna deska wedlin ze smalcem i ogorkami jako starter (zmiencie prosze tylko chleb nie na taki z marketu i bedzie cudnie), kurczak saute z risotto tez trzymajacy poziom. Wydawka dan przebiegla szybko, kelnerka bardzo mila. Ceny niezabijace portfela. Polecam!

Jedzenie smaczne, bardzo dobry sos grzybowy, który podawany jest z plackami ziemniaczanymi i przepyszne ogórki małosolne, takie jak u mamy!!
Ale... placki ziemniaczane bardzo nasiąknięte tłuszczem, zaś kotlet schabowy już był nieco zimny.
Ogólnie smacznie, w lokalu czysto, schludnie.

Restauracja stylowa. Łazienka ładna i czystą ale gdy upał 30 stopni na podwórku to na salę przez otwarte okna lecą muchy. Poprosiłem kelnerkę o rozwiązanie tego problemu. Przyniosła łapkę do zabijania much. Ale trudno jest zabić muchę wcinającą schabowego i mizerię. Więc dała łapkę dla mnie abym to ja zabił muchy na schabowym i mizerii. Niestety nie jestem myśliwym i musiałem podzielić się z muchami smacznym schabowym i mizerią. Gdyby nie muchy wystawiłbym 5 za trzy schabowe z ziemniakami mizerią i ogórkami, filet z kurczaka i frytkami oraz kartacze w buraczkach.

Bardzo dobre jedzonko :) polecam serdecznie :) obsługa również na 5 gwiazdek, cenowo bardzo przyzwoicie te dania z 2x piwko 80pare zloty :) brzuszki pelne, tego Nam było trzeba po zwiedzaniu Biebrzanskiego Parku Narodowego, pozdrawiam

Bardzo miła obsługa (właściciele dbają o najlepszą atmosferę), piękne otoczenie, pokoje bardzo czyste i przytulne. Urozmaicone i obfite śniadania. Miejsce do którego chce się wracać!

Smaczne jedzenie. Duże porcje i miła obsługa. Szczególnie polecam kuchnię regionalną, kartacze, ryby. Krótki czas oczekiwania. Ceny nie rujnujące portfela. Mogli by zainwestować w utwardzony parking.