Bar ABRO

Cała rodzina stołuje się tu od początku istnienia baru (czasem jesteśmy przejazdem a czasem przyjeżdżamy specjalnie z Suwałk). Jedzenie jest bardzo smaczne, dużo opcji do wyboru, miła i szybka obsługa, świetni właściciele.

Często jest dużo klientów, ale kolejka do złożenia zamówienia i czas oczekiwania są w normie.

Dużo miejsca (również dla dużych rodzin), jest kącik zabaw dla dzieci i plac zabaw na zewnątrz (dziś akurat padało, więc dzieci nie skorzystały, wyglądał super).

Pomimo dużej popularności w porze obiadowej, można bez większych problemów zaparkować.

Przydatna byłaby informacja na tablicy z menu, które potrawy są wegetariańskie lub wegańskie, choć o to zawsze można zapytać.

Bardzo polecam ten lokal. Nigdy nie zawiódł.

Ciekawa metoda sadzania ludzi na z góry ponumerowanych stolikach. Opcja z numerkiem przy barze z punktu widzenia klienta była lepsza. Na dwa dania z listy „szef kuchni poleca” czekaliśmy naprawdę długo. Znajomi już zjedli swoje i w końcu dwa szaszłyki zagościły na stole. Cóż z grilla one nie są. Takie tam z pieca. Poprawne bez zachwytów. Ziemniaczki opiekane mają skórkę jak by były obsmażane na patelni na oleju. Klimat barowy. Ogólnie smacznie. Ceny poszły w górę. Do toalety zimą trzeba chodzić w kożuchu. Można wybaczyć i czasem z trasy zboczyć na jedzenie, ale ze standardowego menu. Eksperymenty niepotrzebne.

niestety recenzja nie dotyczy jedzenia, bo nie dane było mi tam zjeść, chociaż złożone było zamówienie i zapłacone. Zostaliśmy wyrzuceni z lokalu przez właściciela , dlatego że ośmieliliśmy się usiąść na tarasie restauracji z psem, podkreślam na tarasie, na wolnym powietrzu. Przy wejściu do środka baru był zakaz wprowadzania zwierząt, dlatego poszliśmy na taras. Właściciel, albo ktoś taki straszył nas policją , którą chciał wezwać. Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z tak agresywnym zachowaniem. Pies grzecznie leżał przy stoliku, jest szkolony i spokojny. Zajęliśmy stół na uboczu, w głębi przy wyjściu, żeby nikomu nie przeszkadzać. Nikt z obecnych na tarasie gości nie zgłaszał obiekcji, co do obecności psa.W dzisiejszych czasach bardzo trudno zrozumieć taką postawę managera i właściciela. Dodam, że byliśmy zmęczeni długą podróżą i chcielibyśmy szybko zjeść i wyjść. Psiarze i nie tylko, nie zaglądajcie tam, poziom obsługi jest absolutnie nie do przyjęcia
Waściciel lub ktoś kto zarządza tym barem wystawa temu miejscu batdzo złe świadectwo. Bardzo dużo podróżujemy i dane nam było jeść w restauracjach gwiazdkowych i nikt nie robił problemu z powodu psa nawet w środku restauracji nie mówiąc już o tarasie.

Kolejna wizyta w przeciągu ostatnich kilku lat i znów w pełni zadowoleni! Jeździmy z rodziną i znajomymi od kilku lat na wakacje w okolice Augustowa i za każdym razem odwiedzamy Bar ABRO. Dogodna lokalizacja na trasie ze wspomnianego Augustowa do Suwałk. Szeroki wybór oferowanych posiłków, a każdego dnia dodatkowo w preferencyjnej cenie dwudaniowy obiad w ofercie dnia. Staramy się każdorazowo wybierać inne dania i trzeba przyznać, że zawsze są pyszne. Warto również wspomnieć, że w przystępnych cenach jedzenie jest na prawdę obfite. Nie spotkaliśmy się z sytuacją, kiedy bar nie byłby wypełniony ludźmi. Zawsze jest sporo Klientów, ale nie ma to wpływu na czas oczekiwania na posiłki. Można usiąść w klimatyzowanym pomieszczeniu wewnątrz lub skorzystać ze stolików na zewnątrz. W obydwóch miejscach znajdują się kąciki zabaw dla dzieci więc nie ma obawy, aby nasze pociechy zaczęły się nudzić.
Podsumowując mogę z czystym sumieniem polecić Bar ABRO każdemu, kto jest w okolicy lub tylko przejeżdża tamtędy!

Klimatyczny, mazurski hotelik i restauracja, z bardzo smacznym polskim jedzeniem i czystymi zadbanymi pokojami. W dodatku w okolicy pięknych mazurskich lasach, choć przy drodze krajowej. Zawsze chętnie tu wracam i polecam

Świetny bar! Jedzenie zawsze świeże i pyszne. Ceny umiarkowane. Jemy tam za każdym razem kiedy jedziemy z naszymi grupami na wycieczki do Krajów Bałtyckich lub na Litwę. Polecam szczerze 💪👍

Fajne klimatyczne miejsce z dobrym i nie drogim jedzeniem. Porcje wystarczające żeby się najeść do syta. Obsługa kelnerska trochę więcej uśmiechu mogłaby zaserwować, poza tym bardzo fajne miejsce do posiedzenia i zjedzenia posiłku. Z czystym sumieniem mogę polecić.

Bardzo miła obsługa a jedzenie smaczne. Dania regionalne + klasyka. Smaczne desery i wygodne siedzenia. Obowiązkowa miejscówka w drodze do Augustowa