KFC Białystok Legionowa 3

Czas oczekiwania na zamówienie to żart.Zamowienie zostało pomylone w dodatku i tak widać że nie było świeże. Po zgłoszeniu czas oczekiwania na właściwe wydłużył się jeszcze bardziej. Nie było dużego ruchu.
Obsługa pracuje jakby za karę zero uśmiechu i kontaktu wzrokowego z gośćmi podczas składania zamówienia. Nie polecam

Zamowiony byl grander, shake i 3 nóżki kurczaka dla dziecka. (Nóżki zamowione jako nozki, nie jako kawalki kurczaka) przyszly 2 nozki+ pierś,ktorej nikt nie lubi). Po to macie numer telefonu zamawiajacego, zeby konsultować zamiany. Danych pakujacego nie mam na specjalnej etykiecie. Nie dziwię się.

Naprawdę się zawiodłem, to najpierw tak
-Kierowca coli nie dowiózł.
-Zapomniał frytek(w sumie i tak nie jadalne)
-Innym razem pomylił zamówienia.
Ale to są pomyłki myślę huk tam, ale odkąd zamknęli KFC na Jana Pawła to jest tragedia.
-Najpierw zamówienie zamiast godziny przyjechało po dwóch i w dodatku zimne.
-Szczytem było jak opakowanie nie miało tzw plomby, i brakowało wingsa, frytek, i był naderwany albo nadgryziony strips...
Jak kierowca głodny to niech powie to mu kupię ale niech nie podjada bo wstyd jak zapraszasz kogoś a tu taka niespodzianka...

Niestety i ja nie mam dobrej opini 🙄 jedzenie przyjechało zimne a zamówienie niekompletne 😐 po dodzwonieniu się na infolinię i zgłoszeniu braku kanapki pani powiedziała nam że dostaniemy kod rabatowy na 15 zł No dobra fajnie, ale jak odkryłam ile zapłaciłam za 10 minut rozmowy na infolinii (z czego 8minut to oczekiwanie na konsultanta z działu reklamacji)to się jeść odechciało i tego waszego pożal się Boże rabatu. Bez pozdrowień.

Zamówiłem, czekamy 3 h na zamówienie. Z tego co czytam wam jest tylko przykro… żałosne. Niestety kadra która tam zarządza chyba nie wie co robi, bo po prostu jest jej ciagle przykro i skąd ma znaleść czas na ogarnięcie tematu..

Dostawa miała być ponad godzinę przyjechała po 40 min i tu plusy się kończą. Zamówienie pomieszane. Dzwoniąc na infolinię pani powiedziała że kurczak to kurczak no śmiech czyli nóżka Kentucky to to samo co skrzydło super 😂 ogólnie jest smaczne ale nie to co chcieliśmy.

Czas dostawy adekwatny, ale jakoś jedzenia koszmarna, w twisterze jeszcze surowy kawałek kurczaka, a obok usmażona panierka, frytki jak zwykle zimne i nie jadalne. Jedynie wingsy były ok, ale za te pieniądze być zmuszonym wyrzucić połowę jedzenia do kosza to lekka przesada. Niestety ale to ostatnie zamówienie z tego lokalu.

w kubełku z 50cioma skrzydełkami, dosłownie co trzeci byl z kilkoma wlosami w panierce 😍😍. nie wiem kto to tam smaży, czy kucharz czy jakis zwierz, ale proszę, obietnijcie go porządnie. to całkiem obrzydliwe miec czyjeś wlosy (niewiadomo skąd :DD) w jedzeniu, nieprawdaż?? 🤩🤩