Stara Baśń

Opinie nie zachęcają, ale postanowiłem odwiedzić to miejsce. W niedzielę ok. 16 menu już ograniczone, ale coś można wybrać, zwłaszcza że pani obsługująca wszystko objaśnia i przekazuje kuchni również sugestie klientów (w moim przypadku prośba o sos pomidorowo-cebulowy nie bezpośrednio na rybie). Danie (sandacz) nawet smaczne, dobry kompot. Dodatkowa gwiazdka za położenie karczmy przy bardzo malowniczym łuku Bugu.

Świetna obsługa, klimat miejsca i niesamowite jedzenie. Kartacze i ryba - wspaniałe :). Nawet kawa podana w indywidualnych naczyniach robi robotę. Jedyne czego brak to kominek z paleniskiem na sali - dodałby odrobinę klimatu (tak na 110%) w deszczowe dni ;).

Karczma przy samej rzece. Możliwość siedzenia w lokalu lub na zewnątrz. Obsługa miła. Jedzenie przepyszne i regionalne. Ceny przystępne.

Ciekawe miejsce, klimatyczne. Lokal ma taras można zjeść wewnatrz i na zewnątrz z widokiem na rzekę Bug. Jedzenie regionalne dobre. Nieraz nie wszystko co w karcie dań jest możliwe do zamówienia. Długo się czeka na podanie jedzenia. Obsługa miła. Strojami podkreśla baśniowy klimat lokalu.

Jedzenie smaczne, a jestem wybredna. podane szybko. Było mało klientów, więc może dlatego wszystko było jak nalezy. Nie wiem, ale kiedyś tam wrócę.

Piękne miejsce z widokiem na rzekę. Muzyka tradycyjna buduje klimat. Po cenach w karcie obawialiśmy się dużych porcji, ale skończyło się na strachu. Jedzenie smaczne, trochę chłodne. Obsługa miła.

Kartacze uratowały sytuację, bo chłodnik który zamówiłem był właściwie niejadalny.

Miła obsługa, ceny dość wysokie, ale za to piękna lokalizacja nad samym Bugiem.

Raczej nie wrócę drugi raz.

Lokal mógłby mieć potencjał ze względu na położenie ale poziom obsługi jest do niczego. Każą płacić z góry i tylko gotówką - kartą nie ma szans. Na napoje czekać trzeba zdecydowanie za długo a na jedzenie jeszcze dłużej. Zamówiony kwas chlebowy ledwo przypominał smak tego napoju i sprawiał wrażenie rozcieńczonego z wodą. Zamówiona kiszka ziemniaczana wyglądała na produkt z biedronki, a surówka z warzyw miała ze dwa lub trzy dni. Do tego ceny jak z kosmosu. Żenada. Około 11 lat temu byłem tam ale to co jest obecnie to niechlubna kontynuacja tradycji z przeszłości. Po prostu stara baśń... Odradzam każdemu to miejsce.