-Smazalnia ryb

Bardzo smaczne rybki, niepożałowane porcje, wszystko świeże, ceny przystępne, obsługa bardzo miła, lokal przytulny. Po obiadach zjedzonych w różnych miejscach w Jastarnii, stwierdzam że ten jest najlepszy pod każdym względem. Z czystym sumieniem polecam tu zjeść!

Niestety nie polecamy. Skorzystaliśmy z zachęcających cenowo reklam o zestawach ryba+frytki+zestaw surówek. Surówki smaczne, dość spora porcja, ale to tyle. Ryba filet z miętusa królewskiego niedosmażona, gumowa. Nie jesteśmy pewni czy to był miętus… Ogólnie ryby smażone w cieście we fryturze, turbot był dosmażony. Ryby kompletnie bez smaku, żadnych przypraw typu pieprz cytrynowy czy sól. Jeśli lubicie po prostu zjeść rybę będąc nad morzem, ale nie oczekujecie naprawdę smacznych, świeżych ryb to możecie zaryzykować to miejsce.. Na paragonie zupełnie inne ceny niż na menu-w menu zestaw z miętusem ponad 40 zł. Może kelnerki policzyły inne ryby niż zamawialiśmy🤷‍♀️Ogólnie dwie gwiazdki za smaczne surówki i dość fajną werandę. Ceny przystępne, płatność przy składaniu zamówień-czyżby właściciele obawiali się, że po spróbowaniu potraw nie otrzymają zapłaty?

Bardzo miłe sympatyczne miejsce
Wiele wyborów jeżeli chodzi o ryby i mięsa. Miła i życzliwa obsługa
Stosunek cen do jakości bardzo dobra jem w tym miejscu już któryś raz i zazwyczaj biorę coś innego i zawsze mi smakuje
Polecam wszystkim :))

Torbucik 68 pln. nie powiem, smaczny ale 0,5 kg to on ważył chyba na kutrze z siecią. Nie chodzi tu o cene ryby bo raz sie żyje ale o oszustwo. Takie coś niestety nie skłania do powrotu do knajpy

Nie polecam zup!
Zamówiliśmy żurek w którym było jajko chyba z przed kilku dni. Obsługa gdy zapytaliśmy co tonjest powiedziała " no jajko" żadnej próby przeproszenia czy rekompensaty- dramat!!!

Pyszne naleśniki ☺️ Plus też za to że nie ma tutaj samych dań z rybami/mięsem tylko są też opcje wegetariańskie 😀

"Checz Rybacka" zaskakuje bardzo pozytywnie smacznymi posiłkami na każdą kieszeń, nastawioną na klienta obsługą i kaszubskim klimatem.
Spragnionym polecam wybór świeżych lemoniad.

Posezonowe pustki. Pani kelnerka siedziała w telefonie i puszczała głośne filmiki, stolik opuszczony jakiś czas temu stał nieuprzatnietny.... Zapytałam o zupy wegetariańskie - pani od razu poleciła pomidorówkę. Niestety dostałam zupę na wywarze z pływającymi kawałkami kurczaka. Ignorancja, jakiej dawno nie spotkałam.