Restauracja Syrenka

Świetna restauracja.
Zacznijmy od wystroju, który zachęca aby spędzić tam czas z rodziną.
Następnym i według mnie budującym podejście do miejsca, jest obsługa. Kelner przemiły, potrafił super doradzić, rewelacyjne podejście do każdego, nawet do najmłodszych. Gdyby każda restauracja miała taką obsługę wracałoby się chętniej.
I na koniec jedzenie. Zdjęcia zup nie mam, bo nie zdążyłam zrobić. Zarówno rosól z kluskami lanymi jak i zupa cebulowa z czipsem z parmezanu ma mistrzowskim poziomie. Smaczne, doprawione i napewno nie z kostki. Karta z drugimi daniami, również zachwyca. Każdy znajdzie coś dla siebie. Pyszne ryby (dorsz w cieście piwnym i dorsz saute z placuszkami z cukinii - ps. Placuszki to złoto), makaron z kurczakiem i curry, wyrazisty, lekko pilantny, a makaron z łososiem w towarzystwie szparagów i szpinaku, to coś dla delikatniejszych kubków smakowych. Dla dzieci śmiało można zamówić naleśniki w wersji z nutellą lub serem. My postawiliśmy na ser i mała zajadała się, do tego świeże owoce. Porcje spore, zabieraliśmy jeszcze na wynos, ceny naprawdę przyzwoite jak na czasy galopującej inflacji. Tak więc same plusy, zero minusów. Polecamy z ręką na sercu. ❤️❤️❤️

Przepyszne makarony, polecam szczególnie z owocami morza, przepyszny schabowy, królewski burger, cudowne placki ziemniaczane ze śledziem! Jadaliśmy obiady 4 dni, kucharz przechodził samego samego siebie. Widać, że gotowanie dla gości dla jego pasja a nie praca! Najważniejsze w tym wszystkim chyba jednak jest co innego. Przesympatyczna obsługa kelnerek i kelnerów. Mili, uśmiechnięci i pomocni. Zawsze doradzili coś co okazywał się strzałem w dziesiątkę. Szczególne podziękowania do Pani kelnerki z polskimi rudymi włosami. Żałuję, że nie zapamiętałem jak miała na imię. To ona była autorem wisienki na torcie jaki był przepyszny posiłek. Polecam z czystym sumieniem, jak chcesz zjeść dobrze, niedrogo i pysznie to tylko w Syrence! Pobyt 20-26.08.2022
Na pewno tam wrócimy.
Dziękujemy
Mirek i Agnieszka

Niedziela 13.30. Szczyt obiadowy. Wybraliśmy bo już nie chciało nam się szukać 5 minut czekania na stolik. Wnętrze przyjemne, bardzo fajna muzyka lata 90 - te. A jak usłyszałem REM to już mi wszystko smakowało. Jedzenie zwyczajne ale dobre. Pierogi z łososiem i szpinakiem - cienkie ciasto bogaty farsz, do tego słodka cebulka, piątka. Sałatka Cezar - duża nie robiona z gotowca. Pierś z fasolką soczysta smaczna, super krem bazyliowy, dobre puree z ziemniaków, fasolka może trochę twardawa ale tylko odrobinę. Ryba poprawna. Mały minus za zmęczone obrusy. Jak na szczyt niedzielny około 20- 30 minut czekania jest ok. 183 złote za 4 osoby do zaakceptowania. Lokal z tych lepszych w Ustce.

Przemiła obsługa i bardzo smaczne dania.
Dorsz w panierce piwnej, tatar z łososia i placki ziemniaczane z sosem chrzanowym petarda.
Do drobnej korekty smażenie placków ziemniaczanych. Za niska temperatura tłuszczu i stąd ociekały nim a to w połączeniu z tłustym łososiem daje ciężka mieszankę.
Bardzo miło spędzony czas. Dziękujemy :-)

Mijaliśmy tę restaurację kilkakrotnie i dziś - skuszeni niezłymi notami w Google Maps - postanowiliśmy ją sprawdzić. Zamówiliśmy rosół, nuggetsy, placki ziemniaczane z łososiem, dorsza i sandacza z sosem maślanym. Wszystko palce lizać, a i poda ole dania dobrze wyglądały. Za całość z piwem i Ice Tea zapłaciliśmy dokładnie 185 zł - tegoroczny standard. Obsługa profesjonalna, gości sporo, widać, że ludzie cenią tę restaurację.

Bardzo dobre jedzenie. Krótki czas oczekiwania. Chwilę trzeba było poczekać, aż kelner przyjmie zamówienie, ale akurat 3 stoliki prosimy jednocześnie o rachunek. Serdecznie polecam sandacza z puree i borowikami.

W okresie świątecznym super klimat, piękny kominek, choinka i ogólne dekoracje bożonarodzeniowe

Schabowy… poprawny. Nic poza tym. Mozna 200 metrow dalej zjesc za polowe i chyba lepszy. Niby z zasmazona kapusta ale jest to ala bigos podany na zimno wiec nie wiem. Ziemniaki ok. Makaron z owocami morza….. nosz chyba stal gdzies obok. Jest to makaron zalany smietana. Owoce morza chyba wchodza w to suszone pomidory. Pare sztuk muli ktorych nie ma gdzie wylozyc. Tragedia. I to nie czepiam sie … powinno sie nazywac BISTRO wtedy rzeczywiscie gwiazdka wiecej

Restauracja w samym centrum Ustki. Przepyszne jedzenie w dobrych cenach. Polecam schabowego z kością , duży kawał mięsa, bardzo soczysty w smacznej panierce. Do tego ciemne regionalne piwo, poezja smaku. Profesjonalna obsługa. Polecam to miejsce.