Laguna Marine Food & Drink

Wow, wow i jeszcze raz wow! Przepyszne jedzenie, niesamowicie miła i uśmiechnięta obsługa, wszystko idzie tam sprawnie, dania są podane w ciekawy sposób. Byliśmy tam dwa razy dzień po dniu, bo tak nam sie spodobało. Pierwszego dnia wzięliśmy pizzę. Jestem ogromną fanką włoskich smaków i ciężko mnie zadowolić, ale tu byłam zachwycona. Pyszne delikatne ciasto, świeża burrata, dużo aromatycznych ziół. Do tego porządnie wykonane drinki, wszystko super. Następnego dnia pokusiliśmy sie o kopytka z szarpaną wołowiną - fantastyczna mieszanka smaków, sos śliwkowy oraz wędzony twaróg dopełnia kompozycji. Natomiast prawdziwą bombą okazał sie dorsz w sosie borowikowym z kopytkami. Wow. Zresztą tu nawet lemoniada jest niebywale smaczna! No i tak jak wspominałam, świetna obsługa. Gratuluje tak dobrego prowadzenia restauracji, oby tak dalej :)
A, zapomniałabym! Tiramisu to niebo w gębie!

Zmarnowane pieniądze.. Odwiedziłam dziś restauracje z rodziną. Nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii tego miejsca. Wygląd jest ładny i za to te gwiazdki. Jedzenie ceny drogie ale w tych czasach normalne.. ale porcje? Ryby miało być 200 gram a było może niecałe 100. Przepraszam czy cała karta menu jest przeznaczona dla dzieci? Jestem drobną kobietą nie potrzebuje dużej porcji ale to co zostało nam podane to porcje degustacyjne. Za obiad wyszło nam 250 zł dwie osobę dorosłe i maleństwo a wyszliśmy głodni. Jedzenie normalne.. bez szału ryba i frytki z frytury, tatar przeciętny. Masakra nie polecam, jest o wiele więcej lepszych miejsc z WIĘKSZYMI PORCJAMI i bardziej wyszukanym jedzeniem. Plus kelnerka zapomniała o herbacie za 20 zł za która było zapłacone

Laguna Marine to najlepsze miejsce w Ustce na spędzenie czasu przy przepysznym jedzeniu. Lokal bardzo gustownie urządzony. Obsługa, której jest sporo przemieszcza się prawie bezszelestnie między stolikami. Zawsze uśmiechnięci,mili i pomocni (mimo sporej ilości pracy w sezonie). Na szczególne uznanie zasługuje kelnerka pani Alicja, która jest wyjątkowo kompetentna osobą. Wielu kelnerów powinno się od niej uczyć jak ugościć gości w restauracji. Człowiek czuje się tutaj jakby odwiedzał swoją rodzinę a nie obcych ludzi. Jedzenie rewelacja. Pizza przepyszna. Przysmak marynarza to już poezja smaków. Jedzenie zawsze świeże, pachnące, pięknie podane. Można się tutaj najeść a nie opić starym tłuszczem jak w innych lokalach. Desery rewelacyjne. Ceny bardzo przyzwoite jak na te czasy. Polecamy z czystym sumieniem.

Jemy tam zawsze, jak jesteśmy w Ustce. Bardzo dobre jedzenie. Menu zmienia się sezonowo. Córce wreszcie udało się upolować placuszki warzywne - ostatnio wypadły z menu przed Wielkanocą( wysoko oceniła). Niestety brak poza sezonem pizzy, a szkoda bo mają świetną.Tym razem jako że kolacja, zdecydowałem się na sałatkę Cezar. Klasyk, ale o jakości decyduje sos- tu ukręcony na anchois, bardzo dobry. W wersji drobiowej ( jest jeszcze z krewetkami) duży płat mięsa pokrojony w paski. Co do obsługi, to różnie. Są kelnerki ( i jeden kelner) , którzy ogarniają salę błyskawicznie, ale zdarzają się zmiany z nowicjuszami ( takie wrażenie osoby pracującej kiedyś w gastro). Ale ogólnie moja ulubiona miejscówka w Ustce.

Dwokrotnie odwiedziłem to miejsce w ciągu tygodnia i choć miejsce aspiruje do bycia ekskluzywnm lokalem to jednak ma duże problemy z obsługą i kompletnością zamówienia.
Pizza -4,5p smaczna i dobra ale nie wybitna
Drinki - 2p wykonywane niekompletnie z bardzo dużą ilością lodu
Obsługa raz na 5p raz na 1p ( raz wszystko super a raz naprawdę źle )
Jak nic wychodzi średnia 3 na całość

Jedzenie dość dobre, chociaż pieczony kalafior utopiony wręcz w tłuszczu. Duży minus za obsługę- pan wielokrotnie mylił zamówienia. Na samą kartę czekaliśmy 10min mimo braku tłumów. Zapytany o drink zapewnił że drink( Boomba) jest kwaśny a otrzymałam oparty na soku bananowym,przyozdobiony uschnietymi owocami ulepek. Dałabym jednak jeszcze szansę następnym razem :)

Czytając pozytywne opinie, spodziewałam się czegoś więcej. Rosół (18 zł) - nic szczególnego, ani dobry ani zły, mało makaronu, kawałeczek kurczaka w środku. Frytki z batatów w kosmicznej cenie 21 zł - można zjeść 3 szt. i zaczyna być mdło - nie polecam. Pizza CAPRICIOSA (29 zł) - taka sobie, zwykła pizza, szynka/pieczarki/ser zjeżdżają z ciasta. Czas oczekiwania na wszystko - meeeega długi, napoje dotarły po 15 min. Całość max na trójeczkę.

Polecam!Pyszne jedzenie i przemiła obsługa. Byliśmy 2razy i za każdym razem wychodziśmy zadowoleni. Zapiekakany łosoś ze szpinakiem oraz makaron z kurczakiem-pyszności!Porcje duże, ładnie podane. Za drugim razem-dorsz w borowiach i halibut z pieca. Znowu petarda!Dodatki do dań czyli surówki, świeże z pysznym winegretem. Smażone kopytka rozpływały się w ustach. Dania warte swojej ceny. Kelner, który nas obsługiwał 26-27.10.2022 bardzo miły i sympatyczny . Polecam