Bar Szwagier

Bardzo dobry pieczony sandacz, devolay trochę mały,ale smaczny. Schabowy kapitański z boczkiem również dobry,ale niestety żurek to woda z kiełbasą. Niestety bez wyrazu, jajka nie było i strasznie wodnista i rzadka. Obsługa miła, dania w miarę szybko podane. Menu dość różnorodne, można dopasować danie pod swoje gusta.

Szwagra nie poznałem ale rybka była dobra.
Szczupak smażony z frytkami i surówki zastaną w mojej pamięci jako dobre danie rybne od szwagra. 😉 Moi znajomi swoje dania rybne tez pochwalił wiec nie pozostaje nic innego jak być na TAK. Miejsce czyste ,zadbane bez zbędnego przepychu takie turystyczne jak na turystyczną miejscowość przystało. Nie za drogo nie za tanio w sam raz.Obsługa miła i uśmiechnięta .Polecam

Jedzenie bardzo pyszne,miła obsługa. Choć chciałam pizzę ale pani powiedziała że długo się czeka, wybrałam coś innego i również było pyszne. Obsługa miła. Rozmowa z innymi klientami którzy się przysiedli do stolika na zewnątrz bardzo fajna sprawa. Polecam Placki z gulaszem

Pozytywne kaszubskie miejsce, aczkolwiek poziom spadł odkąd Jakub Wydrowski tu nie pracuje ale i tak szanuje co osiągają bez niego.

Długi czas oczekiwania to jedyny
minus.

Miejsce schludne i czyste. Porcja konkretna, sałatki smaczne. Obsługa lokalu bardzo miła.Polecam

Niestety, jedzenie nie było smaczne, ryba na pewno nie była świeżo smażona, wyglądała na odgrzewana. Ponadto otrzymałam nie to, co zamawiałam: miała być surówka z kiszonej kapusty, a był zestaw surówek z warzyw, których jesc nie mogę, miała być pierś panierowania, a była otoczona w jajku - czy był to efekt braku znajomości języka obsługi, czy po prostu dają, co mają?

Coa okropnego, żurek, który był chyba wcześniej grochówka, potwornie tłusty, kolorem żurku nie przypominający. Frytki kolejną porażka, brązowe i twarde tak że można wbijać gwoździe. Po nocnych przebojach nigdy wiecej

To miejsce omijajcie z daleka. Wszystkie zamówione ryby były obsmażone w starym, śmierdzącym oleju, tak że w panierkę wgryzły się zwęglone pozostałości resztek z całego tygodnia. Nie polecam też korzystania z pokoiku zabaw dla dzieci, gdzie czarne od brudu zdezelowane zabawki i meble wyglądają jak wyciągnięte ze śmietnika. To jest kulinarna i estetyczna tragedia.