Jeziorna Osada SAC PALLOTYNI

Kapitalne miejsce! Zarówno na jednoniowy wypad jak i na kilkudniowy odpoczynek. W jednym miejscu znajdziesz wszystko co pozwoli się zrelaksować, dobrze zjeść, złapać kontakt z naturą, odnowić duchową energię, a i dla sportu też znajdzie się miejsce. Jezioro, plaża, mini zoo, rowery wodne, lotnisko, sztuczne lodowisko dostępne cały rok, świetna restauracja i to nie koniec atrakcji, których można tu doświadczyć. Możliwość noclegu i świetna baza wypadowa do Malborka i Trójmiasta. Wisienką na torcie są ludzie, którzy tworzą to miejsce, a których mieliśmy przyjemność poznać - rewelacyjne osoby, dzięki nim to miejsce ma również duszę. Na pewno wrócimy!

No i jesteśmy super klimat klasyczny, miła pani obsługująca zaproponowała bardzo dobre jesze ciepłe ciasto z kulką lodu super wygladało a smakowało jeszcze lepiej idealne połączenke, danie devolaj z bukietem surowek i frytami super porcja jak dla dużego człowieka smacznie i człowiek naprawde się najadł, wokół restauracji jeziorko dalej zwierzęta super.

Spokojne miejsce z dobrym jedzeniem. Bliskość wody i natury tylko jeszcze lepiej oddaje urok miejsca.

Możliwość oglądania sprzętów z dawnych lat, jak również, przejażdżki końmi bo jest w pobliżu padok i stadnina.

Ciekawe miejsce do zobaczenia i zrelaksowania się.

No gitówa tam jest. Fajne miejsce na spędzenie wieczoru, dnia, a nawet tygodnia. Serio. Na wieczór jest bar, na weekend czy tydzień można wynająć domek/nocleg. Organizacja imprez, wesel itd. Jeziorko z plażą here, ratownik dla bąbelków, rowery wodne, ogniska, mini zoo też dla bąbelków, bar, restauracja, boiska do sportów, lodowisko, czego tutaj nie ma... jak by to mama powiedziała "jeszcze tylko nasrać na środku". Ale to wszystko działa! Serio.

Spalem tydzień w domku. Do mojego to chyba dawno nikt nie zaglądał skoro prysznic już od dawna wymagał naprawy w cenie 20zl (wymiana węża).
W pokojach ciepło,korzystałem z bufetu w formie stołu szwedzkiego - trochę malo urozmaicone ale smacznie i syto.

Najbardziej niesamowite miejsce w jakim gościliśmy w ostatnich latach. Piękna osada umieszczona na środku hektarów zielonych łąk to wg mnie perła w woj. Pomorskim nie tylko ze względu na umiejscowienie. Ludzie (księża, a w zasadzie bracia) kierujący tą osadą zajmują się nią na możliwie najwyższym poziomie. Jest przede wszystkim ultra czysto - w łazienkach, na placu, na plaży, wzdłuż jeziora, w zagrodach dla zwierząt - wszędzie. Gościnność - chyba na jeszcze wyższym poziomie niż czystość, a to wydaje się już nie możliwe. Obsługa bardzo dba o prywatność, w żadnym stopniu nie jest nachalna więcej - jest mega pomocna. Otwarcie klatek z królikami dla córek czy przewiezienie na kucyku nie stanowiło najmniejszego problemu, zrobiono to z uśmiechem na ustach. Kuchnia - prawdziwe arcydzieło. Solidne porcje, frytki świeże na świeżym oleju, mięso bardzo dobre - polecam marynowanego kalafiora - mistrzostwo. O samym miejscu i atrakcjach mógłbym pisać do jutra - jest niesamowicie malowniczo, super plaża, wieża widokowa, powozownia, stawy, stadniny, nawet pilot samolotu z możliwością widokowego lotu nad Malborkiem - wszystko na jednej posesji w zasięgu ręki. Latem dla dzieci rozstawia się dodatkowe atrakcje. Jeśli obawiacie się, że skoro miejscem kierują Pallotyni to jest to w jakiś sposób neutralnie odczuwalne typu są jakieś zakazy, dziwne zwyczaje nic z tego. Każdy żyje tu własnym życiem. Nie pamiętam kiedy tak wypocząłem,a piszę to z pryzmatu ojca dwójki mniejszych dzieci. Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia niedługo!

Jedzenie którym można się zachwycić 😍 każde danie godne polecenia, a próbowałam już niemal wszystkiego. Polecam z całego serca.

Miejsce jak mało które godne polecenia! Dużo sypiam w hotelach i na prawdę bardzo rzadko można spotkać hotel, do którego tak chętnie wracałem. Spałem w nim przez cały czerwiec z wyjątkiem weekendów. Obiady zawsze na wypasie, świeże, duże porcje. Polecam żurek z dużą ilością chrzanu! Śniadania również niczego sobie. Kucharze znają się na robocie. Wielkie brawa dla Pani Małgosi, która ma pełne ręce roboty a mimo to wszystko świetnie ogarnia. Na terenie hotelu znajduje sie minizoo oraz skansen starych samochodów i maszyn rolniczych. Do hotelu przylega rownież (ponoć sztuczne) jezioro z czystą i ciepłą wodą. Są rownież wyznaczone miejsca dla wędkarzy. Cena przystępna. Jeszcze raz gorąco polecam Jeziorną osadę.