Bar "Tonic"

Moim zdaniem jakoś znaczenie się pogorszyła niż pamiętam ją sprzed 5 laty i jeszcze dużo wcześniej. Jadłem tu zawsze w wakacje od wielu lat. Jedyny plus to sentyment do miejsca oraz duże porcje. Niestety idą w ilość nie jakość. Obsługa nie ogarnia zamówienie, ale co gorsza jedzenie jest teraz sztuczne i niesmaczne. Mięso z gyrosa suche, sosy sztuczne, tortelinii kupne, sklepowe, dania dla dzieci pływają w tłuszczu, kotlet sztuczny. Jeden obszarpany stolik na zewnątrz,brak parasoli. Jest słabo, nawet bardzo słabo. Pozdrawiam, nie polecam.

Dobra lokalizacja. Parking przed lokalem. Można prawie do lokalu wjechać co robią miejscowi. Można zjeść na zewnątrz.
Pizza średnia wszystko przez stosowane dodatki. Ceny adekwatne do jakości - niska.
Miejsce popularne. Na zamowienie w godz obiadowych czeka się ok. 40 min.

Bardzo polecam żurek za 9 zł. Duża porcja z solidną wkładką. Kebab przepyszny z dużą ilością mięsa. Jeżeli chodzi o pizzę nr 10 pieczarki tam do końca nie pasowały. Brak możliwości płacenia kartą.

Gyros przeciętny. Frytki OK i dużo ich. Mała porcja gyrosa jest dosyć spora. Dorosły lekko głodny zaspokoi głód. Frytek miałem tak dużo, że nie starczyło miejsca na mięso, musiałem go trochę szukać w talerzu. Surówki bez smaku. Minusem baru jest brak możliwości płacenia kartą. Dodatkowy minus to temperatura, jest bardzo zimno w lokalu. Ogólnie jest jakoś słabo, długo tu nie przyjdę.

Po paru letniej przerwie nie chodzenia do Tonica podkusiło mnie go odwiedzić. To był błąd bo nic się nie zmieniło czas oczekiwania jak długi był tak jest,ketchup blady i bez smaku. Jedynie ciasto jest dobre dlatego 1 gwiazdka Polecam Piwnice Smaku

Wystrój skromny zupy na ostro ale dania tak duże że pierwszy raz w restauracji się przejadłem Nie dość że pysznie to menu urozmaicone .dla dzieci dania i pizza świeżo robiona. Brawo. Pozdrawiam
Dawid z Łodzi

Czekałam 50 minut na zamówienie. Ludzie którzy przyszli pół godziny po mnie, dostali po chwili jedzenie. To jest śmieszne po prostu.... :)

Pizza bardzo dobra ale wprowadziliśmy małego pekińczyka do lokalu i Pan ochroniarz z brakiem szacunku wyrzucił nas z restauracji a na dworze burza była okropna. Całkowity brak szacunku że strony ochroniarza.