Restauracja "Nowy Staw"

Nie miałem wyboru gdyż to jedyna restauracja w tym mieście jednak dobrze wspominam obiad. Odwiedziłem ponownie i stwierdzam, że negatywne opinie to złośliwe oszczerstwa.
Choć obsługa młoda i widać, że nie po szkole kelnerskiej to bardzo miła i uśmiechnięta jak również pomocna. Właścicielka przemiła osoba.
Obiad był bardzo dobry.
Czuć że surówki świeże i zrobione na miejscu.
Stoły, lada jak i sala czysta.
Spory wybór od pizzy po domowe danie obiadowe więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Za minus uważam zamykanie toalet na klucz jednak gdy poszedłem na spacer to zrozumiałem dlaczego - w okolicy jak i całym Nowym Stawie wszędzie leżą butelki po alkoholu, głównie małpki więc można się spodziewać jaki folklor mieszka do okoła...
Łazienka czysta jednak w męskiej jest podwieszana muszla która wraz ze ścianą na której jest zamocowana się buja...Widać wykonawca zaoszczędził na porządnym stelażu...
Podsumowując uważam, że zasługują na 4 gwiazdki.

Kelnerki bez podstaw wiedzy o obsłudze klienta, obrażone miny, widząc że ktoś czeka przy ladzie najpierw kończy SMSa.. Również można czuć się obserwowanym. Pizza dobra, obiad dobry- jednak jest duża różnica w daniu obiadowym jak jest szefowa a jak nie ma- troszkę robione na skróty. Myślę że właściciel powinien „zainwestować” w kelnerki z prawdziwego zdarzenia:)

Nie polecam. Niedziela wczesny wieczór, dzwonię, czy mogę przyjść i zamówić pizzę. Owszem, zapraszamy. Dziesięć minut później w restauracji ten sam Pan mówi, że nie mogę, bo mają "kilka zamówień".
Ani przepraszam, ani nic podobnego. Cóż, więcej nie skorzystam.
Jedyna restauracja w miasteczku, ale to nie uprawnia raczej do postawy "klient nasz wróg"?

Całkiem ładne wnętrze, obsługa okej, jedzenie okropne, najlepsza była woda

Niemiła obsługa (Pani cały czas żuła gumę i była opryskliwa). Nie było połowy menu (suruwek oraz pure z ziemniaków). Mimo zamowionego piwa trzeba było się o nie prosić inaczej dostaliśmy je pewnie dopiero razem z posiłkiem po 20 minutowym czekaniu. Ćwiartki ziemniaczków to najtańsze paczkowane smażone na głębokim oleju, sam kotlet był już bardzo dobry niestety okazał się być malutki.

Zamówiłam z koleżanką pizzę, która była bardzo słona a na dodatek był w niej włos, zgłosiliśmy to i obiecali nam zniżkę, której i tak nie dostałyśmy. Stoliki w tej restauracji też do czystych nie należały. Nie polecam

Zamówiłam z koleżanką pizzę, która okazała sie być bardzo słona a na dodatek był w niej włos, zgłosiliśmy to i obiecali nam dac zniżkę, ktorej i tak później nie dostałyśmy. Stoliki w tej restauracji tez do czystych nie należały. Nie polecam.

Byłam dwa razy w ramach konsolacji. Za każdym razem miła i sprawna obsługa oraz smaczne, domowe jedzenie. Ciasto z wiśniami mega!