Smażalnia Ryb "Wagant"

Miejsce z potencjałem i mogłoby być całkiem przyjemne...
Jednak zamówione sielawy były zupełnie bez smaku 😞
Frytki niedosmażone.
A całość odbijała się przez cały wieczór 😖

Ceraty na stolikach (na 2 przy których chcieliśmy usiąść) niestety brudne - rozumiem, że po całym dniu, ale byliśmy w momencie jak prawie już nikogo nie było...

Ogólne wrażenie nienajlepsze, zwłaszcza jak na takie ceny!

Daje 3 gwiazdki choć najchętniej dałabym 3,5. Jedzenie ok - tyle w takich miejscach to już dużo ;) jedliśmy pomidorową (12pln) - dramat ;( wypłukany garnek po pomidorowej, Kizner (17!!)- całkiem dobra zupa grzybowa z mielonym mięsem i serem topionym. Za pstrąga (mikro) 5 Sielaw, frytki i dwie surówki (70pln) - pstrąg jak widać na zdjęciu - przeciągnięty na wiór, Sielawy git tylko bez soli - dodatki spoko. Plus za miłą obsługę, folklor w smażalni (Pani trochę się wiła jak klient zapytał skąd jest dorsz:) i całkiem miły ogródek.

Ryba była smaczna, dobrze usmażona i soczysta jednak trochę mdła. Mogłaby być bardziej doprawiona. Frytki i surówka bardzo dobra.
Obsługa miła i pomocna. Pani doradzi i powie co i jak.
Pierwszy raz spotkałam się z tym, ze było widać ile wazy ryba. Wiadomo ile, ryba waży i za co się płaci. Super sprawa!
Czas oczekiwania bardzo krótki.
Polecam!

Nie polecam, ryby dość że bez smaku to bardzo drogie. Ziemniaki odgrzewane, surówka z marchewki smak jakby już zepsuta , zestaw surówek miniaturowy, pierogi niesmaczne z dodatkiem włosów 😓 Pani z obsługi spojrzała na długiego kłaka i powiedziała od niechcenia przepraszam i poszła śmiech na sali . Nie smacznie ....

Dawno nie jadłem tak dobrego węgorza. Za drugim razem poprosiłem o naprawdę dużą porcję. Ryby są ważone na naszych oczach, więc można wybrać wielkość. A to nie zdarza się często. Sandacz też był bardzo dobry. Liczba klientów potwierdza, że tu jest najlepsze jedzenie w Swornegaciach.

Po odwiedzeniu wszystkich restauracji w Sworach, zdecydowanym i bezkonkurencyjnym zwycięzcą zostaje WAGANT!!! Super miejsce gdzie nie tylko idzie zjeść wyśmienita rybę(najlepszy Szczupak, Okoń i Lin jaki kiedykolwiek jadłem😊😊😊) dodatkowo przepyszne dania obiadowe takie jak Kotlet schabowy, który wielkością może zdziwić niejednego! Obowiązkowo oczywiście Ciszki - i tu znów jadłem wszędzie ale WAGANT deklasuje inne restauracje.
Zupa Kizer!😁 Mistrzostwo Świata!!!
No i jak by tych kulinarnych pyszności było mało to w przejściu pomiędzy smażalnia a restauracją idzie zakupić lody😊😊😊 i jeszcze jedna ważna rzecz a mianowicie bardzo dużo ilość miejsca w Smażalni gdzie można sobie w spokoju usiąść a dzieci mogą pobiegać i pooglądać Papugi, Gołębie oraz Kury.

Obsługa przesympatyczna i bardzo bardzo sprawna!

Wagancie dziękujemy za te wszystkie pyszności!

Ekipa z Mikołowa 😉

Rewelacja ! Niepozorna smażalnia ale obsługa miła ryby doskonałe zamówiliśmy halibuta, filet z sandacza i sielawy i surówkę ceny ok z pewnością powrócimy jeśli będzie okazja

Wart zjeść na zewnatrz smazoną rybkę. Schabowy, którego zamówiłem był wprawdzie duży (2 kotlety), ale w panierce przyjąłem chyba śmiertelną dawkę soli. Zaleciłbym rownież zwrócenie wiekszej uwagi na świeżość surówek.