Restauracja Ika. Cafe-bar

Z ogromną przyjemnością mogę ocenić lokal i menu na 5 gwiazdek. Kryterium wyszukiwania miejsca na obiad były dla mnie głównie rzetelne opinie klientów, którzy już tutaj jedli i mogli podzielić się swoimi uwagami. Przyłączam się do tych pozytywnych głosów – lokal przytulny i przestronny, jedzenie bardzo smaczne, a obsługa bardzo miła.
W związku z tym, iż przy każdej możliwej okazji testuję jak dane miejsce przyrządza łososia, również tym razem zamówiłem tą rybę, ale zapiekaną z warzywami. Muszę przyznać, że ta pozycja zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie – łosoś był delikatny, nie rozpadał się, warzywa były lekko al dente, a całość uzupełniał wspaniały sos.
Drugą pozycją był dorsz gotowany na parze z dodatkowym zestawem surówek. Tutaj także wszystko przygotowane i smakowało rewelacyjnie.
Co do cen – dzień wcześniej na Helu, za podobny zestaw zapłaciliśmy prawie 2x więcej, dlatego rachunek nie był dla nas „paragonem grozy”, a raczej pozytywnym wspomnieniem o tym lokalu.
Wysoka jakość kuchni, z naprawdę niewygórowanymi cenami – to chyba klucz do sukcesu tego miejsca!

Ciężko na początku stycznia znaleźć działający lokal. Oczywiście na podstawie szukanych opinii trafiamy do restauracji Ika. Jesteśmy z psem i na początek zapytanie czy możemy wejść. Bez problemu. Wnętrze przytulne przestronne. Czysto I pachnie jedzeniem. Dobry początek. Obsługa młoda ale miła uśmiechnieta i niezmanierowana. Zamawiamy dla młodego rosół, starszyzna żurek z jajkiem i kiełbasą. Obie zupy bardzo smaczne, gorące takie jak powinny być. W odpowiednio kwaśnym żurku dużo kiełbasy i ziemniaków oraz jajko. Widoczny czosnek i inne przyprawy. Rosół z delikatnymi kluseczkami wyrazisty w smaku i nie przesolony. Drugie danie to chickenburger, placek po węgiersku i devolay z gotowanymi ziemniakami i zestawem surówek. Burger z solidnym kotletem i warzywami. Bułka nie była sucha dobrze wypieczona. Placek dobrze wysmażony, nie spalony. Duża ilość farszu z naprawdę porządnymi kawałkami mięsa. Podane z surówką i oczywiście kapką śmietany. Devolay smaczny dobrze przyprawiony no może więcej masełka by się zdało ale to już indywidualne upodobanie . Ziemniaki świeże, surówki również. Reasumując polecam ten lokal. W karcie desery, alkohole więc na później też coś każdy znajdzie. Oby utrzymali jakość obsługi. Pozdrawiam.

Okolicznościowa impreza zajmująca wydzieloną część lokalu na 9 osób z menu indywidualnie uzgodnionym z właścicielem.
Stylowe wnętrza, pięknie przygotowany stół biesiadny, bardzo miła i pomocna obsługa oraz przepyszne potrawy - cóż więcej potrzeba. My z pewnością bardzo dobrze zapamiętamy ten lokal i przy pierwszej nadarzającej się okazji wrócimy.

Szeroki wybór potraw, pyszne mięsa, fantastyczne ryby oraz makarony. Duże porcje za rozsądną cenę. Miejsce czyste, przestronne z toaletą dla klientów oraz miejscami na zewnątrz. Przemiła obsługa. Gorąco polecam wszystkim szukającym miejsca na zjedzenie pysznego obiadu!

Lokal położony zaraz przy stacji PKP. Byliśmy tam z trójka dzieciaków, więc sprawdziliśmy każda opcję. Obsługa lokalu bardzo miła i pomocna. Pierwszym razem dotarliśmy na miejsce dość późno na kolację i co było miłym zaskoczeniem każda opcja z karty była dostępna. Miejsca jest dużo, stoliki są zlokalizowane we wnątrz lokalu i na tarasie przed lokalem.
Co do samego jedzenia, bardzo smacznie. Karta jest duża, ale też nie przesądzona. Dużo opcji dla dzieci i pyszne lody na deser. Za drugim razem wpadliśmy na śniadanie, duży wybór i możliwość skompletowania zestawu dla siebie. Bardzo smaczna kawa, co się chwali.
Lokal jest czysty i zadbany, toalety we wnątrz lokalu i na zewnątrz, wejście na tarasie oddzielone parawanem od stolikow.
Cenowo wychodzi dość dobrze, nie jest za drogo jak na Władysławowo. Dania w przedziale 20-40 złotych, śniadania poszczególne produkty tak około 7-15 złotych jak pamiętam,wiec bardzo okey.
Jedynym minusem, była tylko cieknące zadaszenie tarasu. Złapał nas deszcz, a że względu, że po paru dniach upałów na dworze było przyjemnie, chcieliśmy usiąść na tarasie, trochę ciekło na stoliki,ale dało się przeżyć.
Bardzo fajne miescje, na pewno odwiedzimy ponownie, będąc w pobliżu.

Wczoraj po około 3-4 miesiącach odwiedziliśmy kolejny raz restauracje IKA i naprawdę jedzenie godne polecenia!
Żurek smakuje tak,jak u mojej babci,a tagiatelle przerosło nasze oczekiwania
Poprzednim razem jedliśmy rybki,również dobre
Dziś wpadliśmy na śniadanko
Przepyszna jajecznica na boczku,cieplutkie bułki😍

Ta jajecznica nie wygląda zbyt okazale jak ja 3 jajka. Jednak śniadanko było całkiem smaczne. Do tego bułeczki pomidory i niezła kawa. Na deser czekolada na ciepło dla córki. Generalnie polecam. A brak piątej wynika z konieczności dokładnego komponowania zestawu przed zamówieniem. Bo osobno Paco się za jajka, osobno za masło i osobno z bułkę co przy kilku osobach jest dość kłopotliwe

Jak zawsze miła obsługa, ciekawy wystrój i przepyszne jedzenie. A własna zaprawa korzenna cudowna ;)
Jedynie dlaczego polędwicy było tak mało ??? Nie zmienia to jednak faktu że jedzenie przyżądzone jest tutaj na 5.
Gorąco polecam spróbować - każdy znajdzie coś dla siebie.