Bugsy
Władysława Łokietka 1, 43-200 Pszczyna, Polska
4.4
8 komentarze
XW9V+F8 Pszczyna, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: Zamknięty
Wtorek: 12–23
Środa: 12–23
Czwartek: 12–23
Sobota: 12–1
Niedziela: 12–23
Wtorek: 12–23
Środa: 12–23
Czwartek: 12–23
Sobota: 12–1
Niedziela: 12–23
Kolejna wizyta i wszystko przepyszne. Pizza super, makaron z krewetkami rewelacja, stek z tuńczyka wraz z risotto również bardzo dobre. Nie wiem czy to nie jest zasługa Szefa, ponieważ dziś to on gotował.
Ponowne odwiedziny i znowu wszystko bardzo dobre (szef na kuchni). Niestety obsługa fatalna, długo się czeka, nie interesuje się. Zamawiać trzeba i tak ostatecznie przy barze. Jest bardzo duża rotacja pracowników..
Ale dzisiaj chciałam sprobować makaronu Aglio Olio Peperoncino no i niestety ogromny zawód. OGROMNY!
1. Nazwa niezwykle myląca- nie dają papryczki Peperoncino,tylko zwykłą chilli 😞
2. Pomimo iż ładnie poprosiłam Panią kelnerkę o to,by kucharz przyrządził w wersji najbardziej pikantnej jaką się da, w całym daniu była skrojona 1!! Papryczka, o ile nie 1/3... 6 paseczków naliczyłam ,pikantność na poziomie 1/10,gdzie zamawiając ten rodzaj pasty liczę na ostrość potrawy.
3. Pomidorki koktajlowe,które w takim makaronie mają służyć ozdobie, wypełniły mi 1/2 talerza, gdybym chciała makaron z pomidorami,gdzie to pomidory odgrywają główne skrzypce na pewno nie wybrałabym Aglio Olio Peperoncino.
4. Prosząc o jakąś pikantną przyprawę,aby chociaż trochę, danie nabrało ostrości-dostałam,niestety całkowicie zwietrzałą i bez smaku.
Z plusów-odpowiednio ugotowany makaron i odpowiednia ilosc czosnku.
Pani kelnerka,pytając sie czy smakowało dostała odpowiedź, która nie była w jakikolwiek sposób skomentowana tylko odwróciła się na pięcie z miną obrażonej nastolatki niestety. Chyba byłam jej 1wszą niezadowoloną klientką.
Lokal pomimo wszystko jest bardzo gustownie urządzony, panuje tam przyjazna atmosfera a pizza i zupy są po prostu wyśmienite, ocena na 2 gwiazdki jest surowa ale dlatego by mogła zwrócić uwagę i być może ktoś, kto bedzie miał ochote na Aglio Olio Peperoncino wybierze po prostu inny lokal.
Zamówiłam mule, które wyraźnie były stare. Po pierwszym zgłoszeniu zapewniono mnie że są świeże. Przy następnym zgłoszeniu mówiąc już wprost z właścicielem grzecznie poprosiłam by je powąchał, bez słowa z fochem zabrał je ze stolika... W normalnej restauracji w takiej sytuacji przeprasza się klienta i proponuję inne danie w zamian. Tu zostałam bez słowa, bez przeprosin, jakiekolwiek skruchy, bez możliwości zamówienia innego dania... Porażka! Wyszłam głodna i rozczarowana.
Najbardziej jestem zadowolona z Mix owoców morza, świeże, delikatne cudownie dobrawione.
Sam właściciel ciepły i otwarty.
Z całego serca polecam!