Guty

Kiedyś tani i dobry chińczyk. Dziś tylko chińczyk. Jakoś jedzenia spadła na łeb, na szyję a ceny? Ceny z kosmosu. Kiedyś za mojego ulubionego kurczaka slodko-kwasnego z ryżem płaciłem 16zl, teraz 34! Śmiech na sali, nie ma co się zasłaniać inflacją bo w innych tego typu restauracjach jego cena oscyluje w granicach 20zl. Podsumowując żenada!!!

Kiedyś, przed plandemiią, można tam było smacznie zjeść. Niestety obecnie ostatnie dwie wizyty pokazały, że miejsce to całkowicie się popsuło pod względem jakości jedzenia. Kilka różnych dań i poza pekińską zupą wszystkie dania były niesmaczne lub poprostu nie zjadliwe. Zauważalne pustki zdają się potwierdzać moje spostrzeżenia. Nie polecam już tego miejsca.

Tragedia....
Proponuję przede wszystkim określeniem ile danie powinno ważyć.
Nigdy więcej nie wezmę woka, bo nie da się tym najeść, za te samą cenę mogę mieć spieczony makaron którego jest 2x więcej. O smaku nie wspominam, bo każdy ma swoje doznania, natomiast określam dosyć nisko.

Auchan w Gliwicach Guty zeszły na psy już dawno. Dziś wzielismy z synem makaron sojowy i dostaliśmy w sumie sam makaron. Z warzyw tylko kapusta tam była i kilka kawałków kurczaka. Utwierdziłam się w tym że nigdy już tam nie zjemy. Nie polecam .

Zupa PHO z wołowiną 31,80 złotych za porcję to już całkowity odjazd cenowy :-(

Zamówiony na wynos makaron z wołowiną, a okazało się w domu, że jest z kurczakiem. Smak w miarę, ale niestety kurczaka nie jadam, więc 21 zł za sam makaron trochę mnie dużo wyszło. Pani chyba taka trochę niekumata.

Dania na jedno kopyto, kurczak stary, wołowina twarda. Wg baru warzywa to marchew, cukinia i cebula. Omijać szerokim łukiem

Nie polecam! Jedzenie niesmaczne, ceny strasznie drogie, a proporcje małe. Do tego ten brzydki zapach w lokalu. Lepiej omijać to miejsce