Oberża Na Rozdrożu

Szkoda że mogę dać tylko 5 gwiazdek bo chętnie dałabym 10. Barszcz czerwony na kiszonych cytrynach, placek po węgiersku, schab, krokiety. Nawet herbata podana w cudownym garczku smakowała wyśmienicie. Klimat może nie każdemu odpowiadać, ale mnie tak. Lalki porcelanki itp. Obsługa super, ceny bardzo przystępne.

Jedzenie wyśmienite. Świeżo przygotowywane, obsługa klienta bardzo dobra. Kieliszek dobrego samogona na dobre trawienie bardzo mile świadczy o właścicielach. Powitanie po staropolsku wszak w takim klimacie jest ta oberża. Byliśmy tam pierwszy raz ale nie ostatni. Polecam.

Dania świeże i gorące, czas oczekiwania adekwatny. Miła, nienachalna obsługa, zmuszona do przekazywania ogromnych braków na kuchni (brak Kapusty zasmażanej, deserów, napoi bez cukru) zupy, kompot przepyszne! Dania główne poprawne, rolada wołowa bardzo słona, za dużo mąki w sosie i buraczkach, surówki smaczne.

Wizyta OK. Rosół bardzo dobry, żurek mało kwaśny - smakował jakby był zrobiony właśnie na bazie tego rosołu. Drugie danie: kluski śląskie i mięso bardzo dobre. Szkoda jedynie, że nie mieliśmy wiedzy o imprezie zamkniętej. Zgłaszaliśmy podczas rezerwacji, że zależy nam na miejscu z boku ze względu na małe dziecko. Miejsce z boku dostaliśmy, ale obok imprezy :)

Sam lokal bardzo klimatyczny, super miła i pomocna obsługa oraz właściciele. Za to dodatkowa gwiazdka.

Jedzenie przesmaczne, wystrój ciepły i stylowy. Obsługa miła i sprawna. Polecam.

Bardzo pyszne jedzonko - polecam wszystko. Klimacik miejsca niezwykły. Muzyczka w tle.

Nie spodziewałem się na tej trasie, tak przyjemnego lokalu. Miejsce z historią, stylowo wykończone. Danie dnia smaczne i obfite. Dziewczyna z obsługi Sandra to prawdziwy skarb.

Dania smaczne ale na imprezę zamkniętą nie polecam.
Niespełna 30 osób zamknięte w jednej małej sali bez klimatyzacji. Dwie kelnerki obsługujące gości z imprezy oraz gości z "ulicy", wspólna, jedna toaleta dla wszystkich, standardem przypominającą tą na centralnym. Dwie kelnerki biegające dosłownie między wszystkimi a właściciel jak buc obserwował je tylko czy aby przypadkiem chwilę nie stoją. Na stoliku z kawą kubki brudne i niedomyte, osad na nich pamięta chyba jeszcze obronę Jasnej Góry. Przy podawaniu szampana co drugi gość dostał go w innym kieliszku. Kiepsko to wyglądało. Rozumiem że lokal może być niedostosowany do takich imprez ale wtedy nie powinno się podejmować organizacji. Jestem bardzo zniesmaczony bo lokal brudny mimo smacznego jedzenia. Nie polecam.