Restauracja | M&M

Jedzenie pychota i dosc szybko, jak na to że było świeże a nie odmrażane , porcje olbrzymie i bardzo smaczne, dodatkowo zostaliśmy poczęstowani tłustym podczas oczekiwania, a na deser dzieci otrzymały przepyszne lody. Polecam i na pewno wrócimy

Bardzo dobre jedzenie w wyjątkowo niskich cenach w połączeniu z przemiłą obsługą. Możliwość przyprowadzenia swojego pupila i konsumpcji na zewnątrz. Polecam pstrąga, placki ziemniaczane ze skwarkami i maślanką oraz wieprzowinę

Jedzenie przyzwoite, robione na zamówienie, ceny bardzo przystępne, trochę trzeba poczekać ale ogólnie wrażenie na plus

Serdecznie polecam ;)
Wpadliśmy do restauracji bardzo spontanicznie, kończyła się właśnie prywatna impreza i mimo zamknięcia zostaliśmy w pełni obsłużeni ;) koryto dla 2 osób jest zdecydowanie na większa liczę osób ;) bardzo tanio!

Tragedia. Żona zamawiała telefonicznie trzy obiady. Czas oczekiwania miał być około godziny. Po 1,5 godziny zadzwoniła z pytaniem jak długo jeszcze mamy czekać , to się okazało że nikt nic nie wiedział i pan powiedział że zaraz dostarczy. Po upływie kolejnej 1,5 godziny okazało się, że rzekomo ktoś był tylko nie mógł się dodzwonić bo nikt nie odbierał. Problem w tym że telefon milczał a zasięg normalny. Zresztą sam zadzwoniłem na telefon żony i normalnie zadzwonił. Tłumaczenie ze strony restauracji na poziomie dzieci z przedszkola. Odradzam zamawiać , bo nie wiadomo kiedy dojedzie i w jakim stanie.

Wbrew opiniom niżej zamieszczonym wybrałem się do restauracji aby policzyć czas oczekiwania i sprawdzić smak. Na obiad dla 3 osób czekaliśmy dokładnie 21 minut. Porcje w sam raz dla głodnej osoby w wieku ~17 lat. Smak nie zachwyca, nie ujmuje, w miarę smacznie. 53zł za obiad ze zdjęć

Z drapania po głowie cudów się nie zrobi i z tego lokalu chyba też. Wieje echem i to dość mocnym, nawet w godzinach obiadowych. Nie ma tu nic, co by skłoniło człowieka do zajrzenia tu... no chyba że idzie deszcz i trzeba gdzieś swoje 4litery schować. Tak było i z nami. Z braku laku bo już po wcześniejszym obiedzie usiedliśmy do napojów piwo + cola zero + frytki (tu pojawia się pierwszy "zonk" pani w stroju "ludowym" tj legginsy i t-shirt) przyjmuje zamówienie potwierdza i odchodzi. Następnie po dłuższej chwili dostajemy lekko schłodzone piwo (czyli ciepłe) i jednak nie ma coli zero. Ok może się zdarzyć brak znajomości asortymentu. Frytki tak 2/5 szału. Brak możliwości płacenia kartą!!! Ciepłe piwo hmmmm dobrze że deszcz przestał padać. Szczerze nie odważyłbym się zjeść tu pełnego obiadu. Boje się.

Ludzie ostrzeżenie nigdy Tam nie wchodzicie, po ponad godzinie stare kotlety!!! Pani chyba po... Przyjęła reklamację jak coś na co dzień, nigdy, choć zjeździłem cały kraj coś takiego nie miałem okazji zaznać.😱