Stara Rozlewnia

Dzisiaj podano bajecznego kurczaka. Nie przypominam sobie żebym zamawiał resztki dla świni. Niestety kurczak ziemniaki do kosza surówka ok.

Do Starej Rozlewni trafiliśmy przypadkiem. Trochę mieliśmy obawy zamawiając jedzenie, ale miło się rozczarowaliśmy. Obiad za 20 zł okazał się gigantyczną porcją! Placek z gulaszem nie do przejedzenia. Devolei równie pyszny. Polecamy!

Mieszane uczucia...
Wybraliśmy się do lokalu, po dobrych opiniach znajomych.
Lokal sam w sobie dość ciemny i surowy.
Największe zastrzeżenia mam co do czystości; brudne stoliki, okruszki, brudne serwetki pod świeczkami na stole, jak również brud wokół kominka. Myślę, że nad tym trzeba dość mocno popracować, tym bardziej w lokalu gastronomicznym!!!
Jeżeli chodzi o dania, nie było nam dane praktycznie nic spróbować z karty, bo jak poinformowała Nas Pani kelnerka, dania z karty obowiązują w weekend. Udało mi się tylko zamówić makaron z warzywami i danie dnia (ale tylko drugie danie), bo już zupy nie było (godzina 16!!!).
Co do dań nie mam żadnych zastrzeżeń, porcję dość solidne i smaczne. Myślę, że dam drugą szansę i na pewno odwiedzę lokal ponownie, aby spróbować jakiegoś konkretnego dania z karty.
Ale naprawdę warto popracować nad czystością!

Jestem mile zaskoczony. Kupiłem danie dnia za 16 zł i wszystko było pyszne.
W zestawie był żurek i kurczak w sosie borowikowo- koperkowym z ziemniakami i dwiema surówkami. Oba dania smakowały mi rewelacyjnie.

Kiedyś można było tam naprawdę smacznie zjeść ale widocznie od tamtego czasu coś musiało się zmienić. Jedzenie mam wrażenie robione jest przez kogoś na siłę albo za karę. Potrzebne są tam radykalne zmiany na kuchni. Nie polecam

Karczma bardzo ładna, miły klimat, obsługa sprawna, ale zamowilismy żurek, gulasz wieprzowy z knedliczkami i placek z gulaszem i niestety smak potraw nie przypadł nam do gustu, a na dodatek po jedzeniu mieliśmy wszyscy problemy żołądkowa.

Odradzam!!! Barszcz bez smaku z surowymi ziemniakami, placki ziemniaczane praktycznie surowe przez tydzień miałem problemy żołądkowe, mięsa z krwią, niedopieczone, sałatki ogólnie chyba z przed 2 tygodni podawane, całe zwiędłe wszystko i nie doprawione. Przed wczoraj zjedzona zupa pomidorowa która zajeżdżała stęchlizną- dziś biegunka 🙂Przydała by się kontrola sanepidu 😉

Mimo że w restauracji byłam tylko ja, trzeba było bardzo długo czekać. Nugetsy z kurczaka smakują jak ryba, frytki nie dosmażone i całe w burakach. Muzyka bardzo głośna, tak, że nawet nie mogłam dosłyszeć osoby siedzącej obok mnie. Płatność tylko gotówką. Zdecydowanie nie polecam ✋🏼🙄