Myczkowianka

Serdecznie polecam - świetne miejsce! Kawa nigdy nie smakowała tak dobrze! Korzystaliśmy z całego kompleksu - restauracja, domki, jak i atrakcje typu offroad. Dla każdego coś dobrego. Obsługa sympatyczna, chętnie poleci, a nawet pokaże ciekawe miejsca. :) Jeśli ktoś chce oderwać się od codziennego biegu to warto tutaj przyjechać! A przy okazji można zrobić formę, sportowcy się tu odnajdą. 😁

Pyszna kuchnia, fantastyczny pstrąg, bardzo dobra pieczona karkówka. Pozytywnym zaskoczeniem są Fuczki - placki z kiszonej kapusty. Bardzo smaczne!
Porcja mięsa w zestawie dziecięcym niezwykle mała! Do wybory tylko jedna surówka. Ceny bardzo dobre poza lemoniadą - 13zł za szklankę lemoniady to nieproporcjonalnie do innych cen. Niestety na sali, pośród bibelotów i ozdób pajęczyny i pająki. Za to do dyspozycji gości dwie sale jadalne, stoliki w ogródku, dużo miejsca. Obsługa bardzo miła.

Wszyscy są zachwyceni, ja też dostałem to miejsce z polecenia, ale nie zrobiło na mnie wrażenia. Na danie czekałem 30 minut, po czym po upomnieniu się dostałem niemalże od razu pierogi, które były bardzo słabe. Mam wrażenie że były niedogotowane no i sam smak był kiepski. 3 gwiazdki daję za wystrój i lokalizację.
Porcja była dosyć mała - po 2 godzinach byłem znów głodny.

wizyta zaczęła się od brudnej szklanki. Zamówiony pstrąg na maśle, ponoć specjalność restauracji, miał smak jedynie na skórce, jakby został posypany przyprawa zaraz przed smażeniem, mięso było zupełnie jałowe. Do tego 2 niewielkie ziemniaki także niedosolone. Surówek mimo zamówienia nie było. Pielmieni ze sklepu w ilości jak dla przedszkolaka. Plus dwa napoje. Całość za jedyne 100 zł. Za tą cenę na pewno można w Myczkowcach zjeść lepiej, bo gorzej to trudno będzie. Nie polecam.

Serdecznie polecam, cudowna domowa atmosfera i bardzo miła obsługa. Placek niedźwiadek (z czosnkiem niedźwiedzim) boski, jak również pierogi ruskie.
Ogromnym plusem są atrakcje dla dzieci, dzięki temu można wypić ciepłą kawę, co dla wielu rodziców często jest luksusem ;).
Zaglądamy za każdym razem kiedy odwiedzamy Bieszczady.
Dwa razy podczas dłuższego weekendu czekaliśmy na jedzenie dłużej niż zazwyczaj, jednak wychodzimy z założenia, że nic dobrego powstać w moment nie może.

Po 1,5h oczekiwania okazało się że nie ma ziemniaków i zostały zamienione na frytki, kotlety nie powalają smakiem, mięso bez przypraw tylko panierka była względnie doprawiona ale odchodziła od mięsa które było źle rozklepane, żylaste. Jeden kotlet był przypalony niejadalny. Po interwencji dostaliśmy koszyk mokrych, tłustych sztućców. W cenie 36 zł za danie jest kpina ,jest wiele lepszych miejsc w okolicy.Wszedobylskie psy które plączą się między stolikami ,jeden duży golden sępił jedzenie.
Nie polecam!!

Byliśmy w zeszłym roku , było smacznie .👍☺️
O ile obsługa bardzo miła , wystrój SUPER 💪 ,o tyle niestety jedzenie zeszło z jakości..😔 może zmiana kucharza ..🤔 mało przypraw, mało treściwe potrawy ( zupa pomidorowa,flaki) , placki ziemniaczane bez smaku 😑
Mam nadzieję że to się da poprawić ..☺️👍

Jedzenie pyszne, Pani Marta swietnie doradziła mi w sprawie posiłku jakiego właśnie oczekiwałam. Zostałam poinformowana o długim czasie oczekiwania i pomimo to dostałam w błyskawicznym tępie. Żeberka były pyszne i soczyste, najlepsze jakie jadłam w życiu ,piwo grzane bardzo dobre a co najważniejsze nie przesłodzone. Polecam każdemu tak miła serdeczna i szybka obsługę :)