/Subcarpathian Voivodeship/Restauracja

Karczma Karnasów

48A, 38-607 Cisna, Polska

Karczma Karnasów
Restauracja
4.4
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
686H+27 Cisna, Polska
+48 667 910 010
ukarnasow.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Just me
Just me2 lata temu
Jedno z najlepszych miejsc, w jakim miałem okazję być. Naleśniki z jagodami, mimo tego że spodziewałem się ciepłych, były bardzo dobre, ze sporą ilością jagód. Grzaniec cudowny. Aromatyczny, nie za słodki, po prostu świetny. Reszta grupy też była zadowolona ze swojego jedzenia, a porównując do innych Bieszczadzkich restauracji uważali to miejsce za lepsze. Obsługa bardzo miła, przyjazna. Osoba, która nas obsłużyła była uśmiechnięta i widać, że mimo wszystko lubi swoją pracę. Nawet inny kelner z pobliskiego stolika był bardzo uprzejmy. Cieszę się, że miałem okazję tutaj zjeść.
Michał C
Michał C2 lata temu
Jedzenie dobre może bez rewelacji ale spokojnie można zjeść. Potrawy są doprawione i smaczne może ilościowo nie ma rewelacji np mały placek z gulaszem to tak naprawdę jeden.... jeden placek! z gulaszem i sorowka raczej danie dla dziecka 🙂 ale cenowo nie ma tragedii wiadomo jakie czasy drożyzna wszędzie. Polecam zupe z dzika choć jak dla mnie trochę za wodnista ale smaczna. Placki z łososiem też dobre ale to niestety 200 gram 🙂 A no i wątróbka z jabłkiem..... Niebo w gębie dlatego 5 gwiazdek na zachętę. Panie z obsługi młode i miłe polecam siadać na dworze 🙂
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski2 lata temu
Zacznijmy od plusów, duże porcje więc na pewno każdy sobie poje. Ale, niestety nie jest to miejsce dla smakoszy, jedzenie strawne, ale raczej na poziomie baru mlecznego. Najbardziej zawiodłem się na pieczonych ziemniakach które raczej były typowymi mrożonymi sklepowy produktem. Brak jakikolwiek przypraw, całkowicie jałowe pieczone ziemniaczki, na stole jest sól to można sobie posolić i tyle. Frytki raczej tak jak ziemniaczki, do tego bardzo cienkie, ale to kwestia gustu. Mięsa również nie robią wow, da się zjeść, ale brakuje uczty dla kubków smakowych. Na koniec zostaje kompot, wzięliśmy litowa karafkę, dla osób za nami już brakło, a po smaku miałem wrażenie że i dla nas też go brakło w odpowiedniej ilości, więc został rozcieńczony woda.
Serafin Hubert
Serafin Hubert2 lata temu
Restauracji nie polecam. zamówiłem pstrąga, który okazał się przepieczonym chipsem. Do schłodzonego piwa podali gorący kufel- prawdopodobnie bezpośrednio ze zmywarki. Klientów na lekarstwo a kelnerka ma czelność odpowiedzieć na pytanie jak długo będziemy czekać na potrawę odpowiedziała : … nie widzi Pan co tu się dzieje ?….

Szok i niedowierzanie
Dorota Ell
Dorota Ell2 lata temu
O ile ceny są adekwatne do miejsca i jakości posiłków, to czas realizacji zamówienia wymaga wypicia litrów nerwosolu, czy czegoś uspokajającego. Każdy dostaje danie średnio z półgodzinnym odstępem. W sumie ponad dwie godziny oczekiwania na 6 posiłków,gdzie jako ostatnie podane jest browni🙈. Dramat, nie polecam, chociaż jedzenie jest dobre 🤷
Maciej
Maciej2 lata temu
Jedzenie smaczne, ale w weekendy jakby staranniej przyrządzone i świeższe składniki. Obsługa też szybsza i podano szybko menu.

Schabowe raz lekko przypalone, ale kolejnym razem już dobre. Porcja dla 2 osób bardzo duża. Placki po bieszczadzku pyszne. Kompot bardzo dobry.

Spośród kilku restauracji ta nam najbadziej przypadła do gustu.
Waldemar Rymut
Waldemar Rymut2 lata temu
Gratuluje doboru personelu. Byliśmy obsłużeni przez miłe i uśmiechnięte kelnerki.
Dania były smaczne i swierze.
Polecić można zupe z dzika.
Pstrąga czy placki po węgierski.
Dzieci zajadały się pierogami z jagodami.
Również dobre i na czas podane brownie.
Duze stoły umozliwiaja spokojna konsumpcję
Widok z tarasu zalesionych szczytow Cisnej, dodał uroku chwili tam spędzonej.
Polecam
Pless Pna
Pless Pna2 lata temu
Powoli kończę tegoroczny wyjazd w Bieszczady i zaczynam opinię od pierwszego lokalu, w którym jadłem. Co roku jadałem w Karczmie Karnasów i było Ok, w tym roku to totalny zjazd w dół. Zupa gulaszowa zawierała jeden, dosłownie jeden kawałek mięsa w zamian dostajemy same warzywa. To naciąganie klienta - turysty, który pewnie już i tak nie wróci. Ale to błędne myślenie bo ja jadałem tam co roku. Pierogi opiekane gumowe, kiedyś były chrupiące. Podsumowując największa porażka tegorocznego wypadu. Dodam, że obsługa bardzo miła.
Zalecane lokalizacje