Zizzi Chicken Point

Ja zamawiam głównie albo stripsy albo wingsy, czasem ten zestaw z onion ringsami. Na ogół mi smakuje wszystko, oprócz frytek. Kfc również takie robi - tj. blade, prawie jak surowe. Dzisiaj dostałem pierwszy raz przyrumienione, ładne, smaczne frytki. Takie róbcie.
Do pozostałych rzeczy nie mam zastrzeżeń. Na ogół dostawa na czas, na tyle razy co zamawiałem, może z 2 razy była obsuwa - zdarza się. Kurczaki smaczne.

Lubię zamawiać jedzonko z tego miejsca, lecz ostatnio wszystko uległo zmianie, bo w mojej tortilli zamiast dwóch stripsów znalazł się jeden i nie było w niej sosu. Gdy zamawiałem wrapy wcześniej, zawsze były chrupiące i świeże, teraz natomiast są rozmokłe, wybrakowane, a droższe niż wcześniej, nigdy natomiast nie zawiodłem się na frytkach, zawsze są świetne. Gdy jakość się poprawi, opinię zmienię, gdyż lubię to miejsce.

Super jedzenie. KFC to niższa liga . Zizzi chicken miażdży KFC. Przede wszystkim w stripsach są filety są nie mielonka . Pyszne i chrupiące są panierki. Złoty kolor chrupiące danie. Dzieci jadły aż im się uszy trzęsły. Frytki trochę gorsze ale całość na 6+ i ceny konkurencyjne. Dość szybka obsługa .

Mam zdecydowanie mieszane uczucia.Tortila z kurczakiem całkiem w porządku, stosunek sera i sosu do mięsa prawie idealny. Za to kanapki to totalna porażka! Bardzo słabe sosy zalewają całkiem dobre mięso, zbyt mało warzyw i i mięsa na ilość sosu bułka na przyzwoitym poziomie. Ja niestety wybrałbym w tym momencie KFC jeżeli chodzi o zbilansowanie smaków. Tak czy inaczej, w tych dziwnych czasach, jest to dobry wybór dla turystów, bo jedzenie można wziąć w rękę. Obsługa sympatyczna, lokal schludny.

Zawsze jedzenie było bardzo smaczne, ale dzisiaj gdy odebrałam tortille to w jednej z nich sałata była tak zgnita że aż brązowa. Także to była moja ostatnia wizyta w tym lokalu.

Zamawiałem wczoraj z dziewczyna jedzenie … czas oczekiwania długi.. jestem wstanie to zrozumieć… ale zamówienie przyszło zimne a kurczak był w środku surowy.. sytuacja powtórzyła się po raz kolejny.
W sobotę natomiast dostałem przepalone stripsy….

Kurczaki bardzo smaczne, niemniej cała reszta była dosyć przeciętna. Burger i tortilla się dosłownie rozpadały. Na zabicie głodu polecam, ale sam lokal dosyć obskurny

Trafiliśmy przypadkiem, lokal usytuowany niedaleko zamku. Dość ciekawe menu na szybką przekąskę. Próbowaliśmy Chizzadilli, kanapki z menu dziecięcego i kanapki. Tortilla na prawdę super, smaczna, fajne sosy. Kanapka dziecięca to coś na kształt "longera", ale trochę sucha. Nie pamiętam nazwy ostatniej kanapki, ale raczej średnia. Jednak można się najeść i to niedrogo. Lokal przyjemny, zadbana łazienka, bardzo miła obsługa.