Port Smaku

Wybraliśmy się do Mikołajek w zimowe popołudnie, specjalnie na rybkę. Port smaku nie zawiódł nas...Ogroooomny plus na wstępie, bo mogliśmy wejść z psem. Na początek zamówiliśmy zupę rybną, na rozgrzewkę - dawno nie jedliśmy takiej dobrej. Idealnie doprawiona, dużo warzyw i rybki w środku. Następnie wzięliśmy deskę żeglarza i tu również strzał w "10". Wszystkie ryby smaczne...okoń, sandacz, sielawka i chrupiąca stynka, która posmakowała nawet naszemu psu. Najedliśmy się do syta. Syn zamówił hamburgera - soczysty, idealnie wysnażony, zjedzony do ostatniego okruszka. Pizza córki nie przesadzona dodatkami, prosta, smaczna na dobrym cieście. Port Smaku porządnie nas nakarmił, młody, sympatyczny kelner rozbawiał nas żartami i dbał o nasz stolik. Jedyne, co przeszkadzało to chłód w lokalu, spowodowany wchodzeniem i wychodzeniem gości. W zimowe dni, szczególnie te wietrzne przydałaby się zasłona drzwi.

Szukaliśmy czegoś na kolacje i trafiliśmy do Portu Smaku. Nie żałowaliśmy! Wszyscy wyszli najedzeni i zadowoleni. Pizza z szynko dojrzewająca rewelacja, bardzo dobre burgery. Były jeszcze bułeczki pizzowe - fajna przekąska. Polecam jak bedziecie w okolicy! :)

Byliśmy dwa razy i za każdym razem byliśmy zadowoleni! Zamówiliśmy hawajską pizzę, frytki i talerz smażonej ryby z sałatkami i frytkami, pyszne! Miła obsługa. Z powodu niechlujstwa mąż rozbił 2 szklanki, ale nie zapłacił grzywny. Radzę!!!

Właśnie skończyliśmy posiłek w Porcie Smaku, jedzenie bardzo szybko podane, obsługa bardzo miła. Problem się zaczął kiedy otrzymaliśmy SANDACZA SAUTE (46zł) frytki bardzo twarde. Do zimnych napoi kelnerka podała ciepłe szklanki a chyba nie tak powinno to wygladać.
Pani kelnerka podchodząc zapytała czy wszystko ok usłyszała ze frytki są twarde - przekazała to kuchni (nic z tym nie zrobiono). Rybka dobra tak jak sałata sezonowa.
Z całym szacunkiem ale restauracja nie idzie na jakość ale na ilość .
Dla zainteresowanych: są 2 wejścia, 1 od wody gdzie tworzy się kolejka a 2 od strony mostu gdzie jest pusto i spokojnie można wejść.

Rok temu miejsce było rewelacyjne i smak potraw pycha. W tym roku totalnie się zawiedliśmy. Pizza w smaku jakby była odgrzewana w piekarniku z marketu, sos czosnkowy sztuczny w smaku. Burger mega wysmażony, niestety bez smaku, coleslaw zalany majonezem. Frytki były smaczne :)

Jedzenie całkiem smaczne, bardzo ładnie podane. Smakuje jak domowe. Rozczarowała mnie jakość obsługi. Rozumiem że gości jest dużo i może to miało wpływ na długi czas oczekiwania na obsługę.

Moja ulubiona restauracja. Kiedy tylko jestem w Mikołajkach to tylko tam jem. Bardzo miła obsługa. Jedzenie przepyszne, porcje w sam raz. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny przystępne. Polecam hamburgery, kurczak w sosie.

Do Mikołajek przyjechalismy na stynki. Pyszne te stynki podane z sosem czosnkowym, sos trochę za bardzo rozrzedzony, zamówiliśmy do tego też frytki, majonez i piwo pszeniczne. Duża porcja, szybko podane, świeżo zrobione. Piwo dobre. Czysta i zadbana toaleta. Polecam.